Odkryto przyczyny niezwykłego wzrostu gruntu w obrębie superwulkanu Yellowstone

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

W 2013 roku zaobserwowano znaczącą inflację terenu w obrębie kaldery wulkanu Yellowstone. Cały obszar zaczął rosnąć w niezwykle szybkim tempie. W ciągu następnych dwóch lat grunt podnosił się ponad 14 cm rocznie. Był to najwyższy wskaźnik inflacji, jaki kiedykolwiek zaobserwowano w obrębie tej kaldery. Przyczyna tego zjawiska była do dzisiaj nieznana.

 

Naukowcy twierdzą teraz, że ten niezwykły okres deformacji gleby był wynikiem penetracji magmy głęboko pod basenem gejzerów Norrisa. Kiedy magma podnosi się, popycha glebę nad nią i stąd ten niezwykły efekt. Eksperci sugerują tym samym, że te zjawiska nie oznaczają, że Yellowstone szykuje się do rychłej erupcji. 

 

W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Geological Research-Solid Earth, badacze z US Geological Survey (USGS) przyjrzeli się temu wydarzeniu i stwierdzili, że za wzrost terenu odpowiada znajdująca się głęboko magma poruszająca się pod całym obszarem hydrotermalnym.

 

Deformacja gleby w Yellowstone jest zjawiskiem powszechnym. Grunt podnosi się i zapada a czasami pęka, w wyniku ruchu magmy, płynów i gazu pod spodem. Zwykle jest to zaledwie kilka centymetrów rocznie i można je wykryć tylko za pomocą czułych instrumentów. Badanie deformacji umożliwia naukowcom śledzenie wulkanu pod kątem wszelkich zmian poza normalnym ruchem. Dzięki temu wulkanolodzy mogą ustalić, że coś dzieje się głęboko pod wulkanem.

Obecnie ten okres inflacji terenu w Yellowstone w latach 2013 i 2014, zakończył się gwałtownie. Wygląda na to, że miało z tym coś wspólnego trzęsienie ziemi o sile 4,9 stopni, które miało miejsce w 2014 roku. Potem wzrost gruntu zamienił się w jego osiadanie. Wzrost gruntu zaobserwowano ponownie w 2016 roku i trwało to do końca 2018 roku. Wygląda na to, że obecnie inflacja terenu w Yellowstone zatrzymuje się.

 

Zdaniem ekspertów to właśnie głębokie ruchy magmy pod basenem gejzerów Norrisa odpowiadają za częste ostatnio wybuchy gejzeru Steamboat, obserwowane od marca 2018 r. Ich zdaniem są one prawdopodobnie powierzchniową manifestacją tego trwającego wciąż głęboko pod ziemią procesu. 

 

Gejzer Steamboat to obecnie najbardziej aktywny gejzer na świecie, który pobił swój własny rekord erupcji w 2019 roku, kiedy było ich aż 48. To o 16 więcej niż poprzedni rekord ustanowiony rok wcześniej. Naukowcy twierdzą, że ruchy magmy pod basenem gejzerów Norrisa, mogą sugerować, że istnieje zwiększone ryzyko kolejnych gwałtownych wybuchów hydrotermalnych w tym obszarze.

 

 

 

Ocena: 

2
Średnio: 2 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Skomentuj