Odkrycie zielonej przeszłości Antarktydy rzuca nowe światło na historię klimatu

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi

Antarktyda, kontynent owiany tajemnicą i surowym klimatem, skrywa w sobie fascynującą historię, którą naukowcy właśnie odkryli. Według badań przeprowadzonych przez brytyjskich ekspertów z Uniwersytetu w Cambridge, w odległej przeszłości Antarktyda wyglądała zupełnie inaczej niż dziś - panował tam klimat przypominający warunki obecnych północnych regionów Syberii czy Kanady, z przewagą lasów iglastych i tundr.

 

 

Naukowcy, badając zmiany klimatyczne na Antarktydzie w ciągu ostatnich 50 milionów lat, ustalili, że około 50 milionów lat temu na świecie było o około 14°C cieplej niż obecnie. Przez następne 16 milionów lat temperatury stale spadały, aż około 34 milionów lat temu rozpoczęło się formowanie pierwszej antarktycznej tarczy polarnej.

 

Eksperci wskazali dwa główne czynniki, które doprowadziły do tego ochłodzenia - zmianę stężenia dwutlenku węgla w atmosferze oraz ruch kontynentów. Kontynent Antarktyczny prawdopodobnie doświadczył lokalnego ochłodzenia w wyniku tektoniki płyt. Mniej więcej w tym czasie Ameryka Południowa i Antarktyda ostatecznie się rozdzieliły, otwierając miejsce zwane obecnie Pasażem Drake'a.

 

Doprowadziło to do tak zwanego prądu okołobiegunowego - wody poruszającej się po Antarktydzie po okręgu. Prąd izoluje Antarktydę od reszty świata i znacznie utrudnia przepływ ciepłych mas powietrza przez Ocean Południowy, przez co Antarktyda jest zimniejsza.

 

Tektonika wpływa także bezpośrednio na poziom dwutlenku węgla w powietrzu. Wietrzenie skał i aktywność wulkaniczna stanowią część obiegu węgla, zmieniając równowagę gazów w atmosferze.

 

Odkrycie, że Antarktyda kiedyś była zielona, rzuca nowe światło na historię klimatu naszej planety. Naukowcy przyznali, że w przyszłości Antarktydę czeka nowa faza rozmrażania. Jest mało prawdopodobne, aby było to spowodowane wyłącznie działalnością człowieka, jednak czynnik antropogeniczny odgrywa w tych procesach znaczącą rolę.

 

Badania te pokazują, jak dynamiczny i zmienny może być klimat Ziemi, a także jak ważne jest zrozumienie tych procesów, aby lepiej przewidywać i przygotowywać się na nadchodzące zmiany. Odkrycie, że Antarktyda kiedyś była zielona, to fascynujący wgląd w historię naszej planety i przypomina, że nawet najbardziej surowe i niedostępne miejsca mogą kryć w sobie nieoczekiwane sekrety.

 

Ocena: 

3
Średnio: 2.5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika BG-OG

" jednak czynnik

" jednak czynnik antropogeniczny odgrywa w tych procesach znaczącą rolę." . Uwaga badania za granty , ze z góry ustaloną tezą.

Ocenay 330 gigaton ( miliardów) co2 rocznie, wulkamy 280 mln ton co2,  człowiek 37 mln ton.

A do tego dochadzą jeszcze naturale emisjie co2 z : pożarów , biomasy (opadłe liście , trawa, martwa/przekwitła roślinność, padłe zwierzęta ) , torfowiska, no i to co wychodzi spod ziemi. To pewnie wartość coś koło emisji OCEANÓW.

A człowiek tylko 37 mln ton.

No faktycznie wpływ ogromny. Nie podwżam, że śmiecimy.

Lemingi , ideologią, a wręcz dogmatem, się nie "wyżywicie", jak i swoich dzieci , jeżeli je będziecie mieli , bo to przecież emitenci CO2.

Portret użytkownika kazek

słyszałeś o dodatnim

słyszałeś o dodatnim sprzężenie zwrotnym ?

nawet drobne zaburzenie potrafi wytrącić układ ze stanu stabilnego

tak właśnie działa klimat i stąd w historii była ziemia śnieżka i ziemia tropikalna

a dla Wenus skończyło się jak się skonczylo
bez powazania

Portret użytkownika BG-OG

Przestań bajki pisać. Ziemia

Przestań bajki pisać. Ziemia krąży po elipsie wokół słonca która jest zmienna, do tego dochodzi precepcja kuli ziemskiej, co porwadzi do tego, że raz więcej wody a raz lądu się ogrzewa przez tysiące lat. Do tego dochodzą cykle słoneczne i prędkość obrotowa jądra ziemi.

Atmosfera ziemi to 5 BILIARDÓW TON ( biliard to milion miliardów) , czyli 5  razy 10 do potęgi 15 . w zapisie  5 000 000 000 000 000 0. ( szesnaście zer)

Emisja całej historii samochodów to 0,0000000000001 %  atmosfery.

to można by chyba porównać do wlania 1 kropli zimnej wody do wanny z gorącą wodą.

Można doążyć do 0 emisyjności , szczytny cel , popieram, ale nie idąc drogą zubożenia, biedy i głodu, generalnie neo-komunizmu ekologicznego. I technologii, która jest zawodna i zależy od kaprysów pogody, bo o bateryjkach/bankach na dziś to nawet nie ma co wspominać.

A w dodatku wiadomo, że i tak obecny okres ciepła trwa już 10000 lat i niedługo sie skończy i nadejdzie okres zlodowacenia. Przecież są na to badania arktycznych rdzeni lodowych. Krzywa temperatury klimatu opada, czyli dąży do zlodowacenia.

 

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Skomentuj