Odkłamać Koreę Północną!

Kategorie: 

Rzekome obozy w Korei Północnej.
Źródło: https://www.longroom.com/discussion/456580/inside-kim-jong-uns-camps-of-death-thousands-sent-to-north-koreas-secret-prisons-face-being-starved-beaten-raped-and-butchered

Każdy normalny człowiek, który ma dość rozumu, aby nie ufać propagandowej brei, lejącej się strumieniami zarówno z mediów głównego nurtu, jak i rzekomych "alternatywnych" źródeł, z pewnością zadaje sobie pytania w rodzaju: Jaka faktycznie jest sytuacja w Korei Północnej? Jak tam wygląda życie zwykłego człowieka? Okazuje się, że do wiarygodnej informacji można dotrzeć i to nawet w języku polskim. Źródła choć ubogie, istnieją i dają dosyć kompletny i całkowicie odmienny obraz od tego, który malują trolle, pozostające na usługach wiadomych gremiów.

 

 

Kiedy myślimy o Korei Północnej, mogą nam stanąć koszmarne obrazy rodem z ostatnich filmów serii "Rambo". Niech to będzie wskazówka, jak dawno już planowano ogólnoświatową nagonkę na ten piękny kraj, który nie ugiął się przed lichwiarskim dyktatem i pozostał jednym z bardzo nielicznych krajów, zachowujących suwerenność monetarną i gospodarczą. Za do musiał zapłacić i kto wie, czym to się skończy.

Tymczasem, Pan Emil Truszkowski. Polski podróżnik, na stałe zamieszkały w Tokio, żonaty z uroczą Japonką (także prowadzi sympatyczny vlog "Aiko & Emil), zadaje kłam całej tej papce i zwykle, robi to mimochodem. Jak wynika z jego relacji, sytuacja w Korei Północnej nie jest może różowa, ale z pewnością nie jest gorsza a często o wiele lepsza niż wielu krajów rzekomo "demokratycznych". Owszem, panują pewne niedobory towarów. Fakt, że władze pozwalają na działalność fundacji "Manna Mission" dostarczającej nieodpłatnie pieczywo dla dzieci w szkołach, wydaje się potwierdzać tezę, że kraj jest dotknięty kryzysem. Należy jednak pamiętać, że i w Polsce nie brakuje dzieci niedożywionych.

 

Wypada zwrócić uwagę na inicjatywę, której podjął się Pan Truszkowski. Otóż podjął się udziału w ciężkim triathlonie "Ironman" (3.8 km pływania, 180 km rowerem i 42 km biegu), organizowanym w Korei Południowej tylko po to, aby zwrócić uwagę na problem dzieci z KRLD i wesprzeć fundację "Mana Mission". Warto tu odnotować, że żaden z tych "zatroskanych" losem prostego ludu w Korei, nie wspomniał nigdy o możliwości wsparcia tych, nad których niedolą tak straszliwie "ubolewaja". Więcej informacji o inicjatywie można znaleźć tutaj: https://polakpomaga.pl/kampania/ironman-dla-dzieci-w-korei-polnocnej

 

Wróćmy do sytuacji w Korei. Wygląda na to, że ludzie żyją tam skromnie, ale na całkiem przyzwoitym poziomie. Są pogodni i przyjaźnie nastawieni do cudzoziemców. Owszem, panuje pewien rygor i jeśli nie chce się kłopotów, niektórych rzeczy robić nie należy. Czy to takie dziwne? Czy na przykład Polska jest pod tym względem "lepsza"? Wystarczy zapytać o powody i dowody, dla których więziony jest Pan Mateusz Piskorski, aby przekonać się, że i my żyjemy w państwie totalitarnym. Różnica polega na tym, że władza w Korei Północnej, istotnie troszczy się o obywateli i nie traktuje ich żywy inwentarz, który się eksploatuje i prowadzi do rzeźni. Dlatego Korea musi borykać się ze skutkami wszelakich sankcji i to właśnie one, są powodem niedożywienia dzieci.

 

Czy aby nie przypomina nam to reaganowskiego "wsparcia" dla PRL-u? Mimo tego całego "terroru", Pan Emil bardzo często otrzymuje pytania w rodzaju: jak zamieszkać w KRLD? W końcu w jednym z nich udziela kilku porad w tej kwestii. Warto nadmienić, że na tamtejszym rynku, od wielu lat, działa i polska firma joint venture o nazwie "CHOPOL". https://www.youtube.com/watch?v=ou2BxWrOZlE

 

Na vlogu możemy również znaleźć film, w którym autor odnosi się do informacji, która zapewne "umkneła" mediom, o zakazie wjazdu do Korei Północnej, dla obywateli amerykańskich, wydanym przez... USA: https://www.youtube.com/watch?v=2PqRBg4rstI


Pewne pojęcie o panującej tam sytuacji, daje nam też film, w którym podróżnik dementuje mainstreamowe banialuki: https://www.youtube.com/watch?v=L462J8hMi-4 Zresztą, przeglądając kanał, wszyscy mogą zobaczyć, jak owe "doniesienia" mają się do rzeczywistości.


Wiele wskazuje na to, że kanał "Pozdro z KRLD" silnie uwiera w tyłek kogoś z kierownictwa YouTube, bo w pewnym momencie został zablokowany: https://www.youtube.com/watch?v=L462J8hMi-4

 

Na filmach można sobie obejrzeć niemal wszystkie aspekty życia, których turysta może doświadczyć i choć wariaci nadal będą produkować bzdury o jakichś obozach pracy i straszliwym terrorze tam panującym, to każdy może wyrobić sobie własną opinię i niech sam uzna, na ile mogą być wiarygodne, bowiem Pan Emil nie ogranicza się jedynie do zwiedzania centrum Pjongjangu. https://www.youtube.com/user/Pozdrozkrld/playlists

 

Na uwagę zasługują także bezczelne i chamskie komentarze psychopatów urobionych przez media, na które Pan Emil odpowiada z podziwu godną cierpliwością i uprzejmością. To wprost nie do wiary, jak można nienawidzić wszystkiego co nie zgadza się z "jedynie słuszną prawdą". No, ale taką mamy "wolność słowa", "wolność mediów", "wolność ekonomiczną", "wolność fizyczną" (patrz. M. Piskorski), oraz "inteligentów".

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 2.7 (11 votes)

Komentarze

Portret użytkownika Eva11

to jakas opowiesc z przed

to jakas opowiesc z przed dziesieciu lat ? 

no chyba ,ze tu mowa o jakims ukrytym forum ...dla wtajemniczonych ,

bo nie pamietam aby cos tu umieralo czy odzywalo ...

Medium juz wytlumaczyla,ze tu nie ma zadnych forumowiczow ....haha

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Portret użytkownika Jajcarz

Słusznie. Takie bezpośrednie

Słusznie. Smile Takie bezpośrednie "samodowartościowanie" się, to nic złego i ja osobiście, po tym poznaję osobę otwartą, pogodną, bez kompleksów i tej obrzydliwej fałszywej skromności. Wbrew temu co bredzą domorośli psycholodzy, nie widzę w tym nawet śladu megalomanii.

Pozdro z Plutona. Biggrin

Strony

Skomentuj