Oceany są pełne plastiku, setki tysięcy ton cząsteczek unosi się w wodzie morskiej

Kategorie: 

Symulacja propagacji w oceanach mikrocząsteczek plastiku w oparciu na granulacje

Aż sześć lat trwało ustalanie skali skażenia oceanów plastikiem. Rezultaty są szokujące, wynika z nich, że w oceanach znajduje się około 5,2 tryliona cząsteczek plastiku, który w sumie waży około 268 940 ton.

 

Wszystkie większe szczątki plastikowe, które unoszą się na wodach oceanu z czasem doznają fragmentacji i skończą w formie niewielkich kuleczek, które skutecznie zanieczyszczą morski ekosystem. Oznacza to, że przyswajają to na przykład ryby, które spożywamy. Nie jest to więc dla nas informacja neutralna, która nas nie dotyczy.

 

Niektóre rodzaje plastiku toną w wodzie (Polikarbonaty, Polistyreny etc.) podczas gdy inne mają wyporność wystarczająca do unoszenia się na falach (LDPE, HDPE, Polipropyen etc.). To właśnie plastiki utrzymujące się na powierzchni są powodem skażenia. Światło słoneczne i fale to czynniki wystarczające do ich fragmentacji, ale bynajmniej nie do usunięcia z ekosystemu.

 

Eksperci zwracają też uwagę, że cząstki plastiku chętnie wchłaniają trucizny rozpowszechnione w oceanach, takie jak PCB, DDT i inne pestycydy. Oznacza to, że ich oddziaływanie na środowisko jest jeszcze bardziej fatalne.

Propagacja plastików - Źródło: NOAA/Educate

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika SurvivorMan

Pomijając to, że wyklepałeś

Pomijając to, że wyklepałeś tu coś kompletnie nie na temat, mam prośbę... Wrzuć adres, bo już odruchowo zadzwoniłem po panów w białych kitlach, ale nie umiem im wytłumaczyć, gdzie mają przyjechać... 
Aha... I powiedz ilu was jest, bo może czasem będą musieli pociąg wynająć...

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika odważniak

Każdy najdrobniejszy fragment

Każdy najdrobniejszy fragment plastiku wkładam do specjalnego pojemnika z nadzieją, że zostanie przetopiony. Najchętniej w ogóle zrezygnowałbym z kupowania tego syfu, ale się nie da, wszystko jest oplastikowane.

Choiaż i tak uzyskuję niezły wynik: na miesiąc może małą reklamówkę folii, plastikowych opakowań.. a to tylko dlatego, że jak coś jest za bardzo zapakowane, to niekupuję, bo i tak jest trucizną. Wodę nalewam sobie z czajnika do szklanej butelki, bo plastikowa smakuje.. jak plastik. Wszystko pakuję w papier, albo w ogóle. Mam własny zakupowy plecak z brezentu. Dzieci zabawki mają w większości drewniane, albo bawią się z kotem i psem, ewentualnie rysują i czytamy. Czasem komputer czy tablet, bo tu nie ma drewnianych,ani metalowych, choć marzę o takich. Z resztą dzieci nie mają czasu na nudę, bo pomagają w domu i ogrodzie, tak jak ja pomagałem rodzicom i dziadkom. Każdy ma obowiązki. Dzieci, kiedy nie traktuje się ich jak upośledzone nawet potrafią pojąć co to kryzys i trucizna w wieku trzech lat i nie drą paszcz w sklepach, tylko trzeba je uczyć.

I tak sobie miło żyjemy cierpiąc z powodu głupoty pozostałej większości społeczeństwa.

Portret użytkownika excar

To co piszesz o swoich

To co piszesz o swoich dzieciakach to jest naprawdę super. Tak dziś wygląda 1 linia frontu. Praca u podstaw od urodzenia. Tylko w ten sposób można będzie pokonać system bo shrekowate dzidziusie  wożone przez shrekowatych tatusiów do macdonalda to tylko wyrosną na dyskotekowe zombi(nic nie ujmując shrekowi to chodzi o nadwagę)

Jeszcze rosną drzewa, które to widziały,
Jeszcze ziemia pamięta kształt buta, smak krwi.
Niebo zna język, w którym komendy padały,
Nim padły wystrzały, którymi wciąż brzmi.

Jacek Kaczmarski, „Katyń”

Strony

Skomentuj