Na Oceanie Indyjskim odkryto kominy wulkaniczne, których nie powinno tam być

Kategorie: 

whoi.edu

Odkrycie wielkich obszarów z kominami wulkanicznymi na dnie południowo zachodniego Oceanu Indyjskiego spowodowało konsternację w środowisku naukowym. Z jednej strony wywołało to ekscytację a z drugiej zaskoczenie, bo uważano, że nie ma tam takich struktur.

 

Jak mówią naukowcy prowadzący badania, zidentyfikowano wiele kominów, niektóre z nich miały po 20 metrów. Wiele z nich emituje ciemny dym i w ich okolicy aż roi się od życia.

 

Odkrycie było zaskoczeniem dla wielu oceanografów. Paul Tayler z Narodowego Centrum Oceanografii Wielkiej Brytanii stwierdził wręcz, że ich tam nie powinno być.

 

Większość ze znanych podmorskich kominów hydrotermalnych jest wynikiem erupcji wulkanicznych, które mają miejsce, kiedy płyty tektoniczne oddalają się od siebie. To zjawisko prowadzi do powstania 65 000 km grzbietów oceanicznych, które zygzakiem otaczają całą planetę niczym sieć gigantycznych zamków błyskawicznych.

 

Przez długi czas naukowcy sądzili, że liczba kominów w okolicy związana jest z tym jak szybko rozprzestrzenia się grzbiet. Obliczyli, że na najwolniej rozprzestrzeniających grzbietów oceanicznych takich jak południowozachodni grzbiet indyjski, oddzielający płyty tektoniczne Afryki i Antarktydy, które oddalają się od siebie mniej niż 14 milimetrów rocznie, nie powinno być więcej niż jeden komin hydrotermalny, co 200-300 kilometrów kwadratowych.

 

Hipoteza została podważona, gdy naukowcy, w tym zespół odpowiedzialny za najnowsze badanie, znaleźli pióropusze o niezwykłej temperaturze, mętności i składzie chemicznym. Naukowcy prowadzą regularne badania dna morskiego z wykorzystaniem zrobotyzowanych sond podwodnych.

 

Nasza nauka wciąż nie poznała dobrze ekosystemów morskich oraz samego dna morskiego. Znamy tylko niewielki wycinek tego, co dzieje się pod wodą, nowo odkryte kominy hydrotermalne odkryte tam gdzie ich być nie powinno stanowią tylko jeden z widomych znaków tej słabości.

 

Odkrycie na Oceanie Indyjskim ma jeszcze jeden interesujący aspekt. Kominy termalne emitują duże ilości związków siarczku bogatego w miedź, cynk i złoto. To zaostrza apetyt Chin na głębinowe poszukiwanie takich złóż. W lipcu tego roku Międzynarodowa Organizacja ds. Dna Morskiego (ISA), która nadzoruje górnictwo na wodach międzynarodowych, zatwierdziła wniosek Chin o zbadanie na Oceanie Indyjskim obszaru równego 10 000 kilometrów kwadratowych.

 

Podobne pozwolenie ma Rosja, która zamierza szukać polimetalicznych związków siarki wzdłuż Grzbietu Atlantyckiego oraz na Pacyfiku.

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika ARTUR5

Polska też posiada obszar

Polska też posiada obszar wydzielony o powierzchni 25% kraju na Pacyfiku pomiędzy Hawajami i Meksykiem ,jest to spadek po RWPG więc jego wartość na pewno jest znacząca .Nie wiadomo jednak dlaczego nie dodaje się tej wartości do zasobów krajowych ,czyżby ukrywanie przed społeczeństwem wartości rynkowej obszaru było celowe ?

Skomentuj