Ocean w okolicy Sydney zaczął świecić na niebiesko

Kategorie: 

Źródło: news.co.au

Kilka dni temu woda oceanu na wybrzeżu Australii zmieniła kolor na czerwony. Wzbudziło to niemałą sensację, ale od początku było tłumaczone obecnością alg morskich. Tym razem ocean zaczął świecić na niebiesko, co jest szczególnie spektakularne po zachodzie Słońca. 

 

Naukowcy znowu za to zjawisko obwiniają gatunek morskiego organizmu zwanego Noctiluca Scintillans. Charakteryzuje się on tym, że nie podlega fotosyntezie i żywi się planktonem i okrzemkami. Jeden z efektów ubocznych to zjawisko bioluminescencji, które daje piękną jarzeniową barwę oceanu. Gdy organizmów jest odpowiednio dużo wieczorem całe wybrzeże świeci na niebiesko. Imponująco wyglądają też świecące podobnie fale.

Niewątpliwie świecący ocean może zrobić wielkie wrażenie, gdy nie rozumie się zasady działania tego osobliwego "oświetlenia". Podobne procesy chemiczne zachodzą u organizmów żyjących w głębinach oceanów a nawet w pospolitych świetlikach.

Wracając do przypadku z Australii szczególne w nim jest to, z jaką intensywnością świecił ocean. Nawet naukowcy przyznają, że robi to szczególne wrażenie. Zastanawiano się też, dlaczego jasny ocean był widoczny głównie w okolicy plaży Malabar w Sydney. Uczeni zasugerowali, że jest to tylko złudzenie, bo na innych plażach po prostu jest większe zanieczyszczenie światłem.

 

 

Źródła:

http://www.news.com.au/travel/news/malabar-beach-glows-blue-following-red-algae-invasion/story-e6frfq80-1226529447438

http://en.wikipedia.org/wiki/Noctiluca_scintillans

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Vip

Ty masz czelność domagać się

Ty masz czelność domagać się dowodów, linków? Ty, który swoje pewne twierdzenia opierasz na oświeceniu i wszechwiedzy danej ci przez wszechświat i siły duchowe? Może kolega też jest oświecony i wie wszystko jak ty?
Strasznie nadużywasz wielokropek, to źle świadczy o człowieku.

Portret użytkownika Kalina

Czytalam taka ksiazke

Czytalam taka ksiazke "Wyprawa Kon-Tiki" -Heyerdahla. W ktorej chcial potwierdzic swoje przypuszczenia, ze Polinezyjczycy pochodza z Ameryki Poludniowej. Zbudowal tratwe i wyruszyl wraz z zaloga w bardzo interesujaca podroz! To co przezyl na szerokim oceanie spisal w tej ksiazce! Polecam szczegolnie dla zrozumienia oceanow i tego, ze nie mamy zielonego pojecia co tam w glebiach sie kryje!!!! Jednym z motywow jest swiecaca woda!! Warto jeszcze przed koncem swiata!

Matka Polka

Portret użytkownika StS700

Ktoś mądry powiedzieł że Cuda

Ktoś mądry powiedzieł że Cuda same w sobie nie są niczym dziwnym natomiast cudem jest to że stały się właśnie w tej chwili i w tym miejscu.Niech mądzry powiedzą jakie było prawdopodobieństwo wystąpienia tych dwóch zjawisk w tak krótkim czasie i praktycznie w tym samym miejscu?

Strony

Skomentuj