Kategorie:
Zniszczenie nielegalnego obozowiska w mieście Calais oraz umieszczenie tamtejszych uchodźców w odpowiednich placówkach, gdzie będą oczekiwać na decyzję o azylu lub deportacji, wydawało się jedynym łagodnym rozwiązaniem. Jednak oczywiste było to, że likwidacja "dżungli" nie pozostanie bez konsekwencji. Jak się właśnie okazuje, uchodźcy najwyraźniej wybrali sobie nową lokalizację, gdzie powstaje prowizoryczne "miasto".
Problem w Calais właściwie nie został rozwiązany, tylko zwyczajnie przeniesiono go do innego miejsca. Nowa "dżungla" powstaje właśnie w Paryżu. Na ulicach tego miasta żyje obecnie około 3 tysiące migrantów. W ciągu kilku dni, "populacja" wzrosła nawet o 50%. Większość z nich zamieszkuje ulice 18. i 19. dzielnicy Paryża. Oblegane są również okolice metra Stalingrad.
Situation critique à Stalingrad (PARIS), les migrants de plus en plus nombreux depuis le démantèlement de Calais. Près de 3000. pic.twitter.com/rWk8PkwWfV
— Remy Buisine (@RemyBuisine) 27 października 2016
Oczywiste jest, że pojawienie się tak dużej ilości nowych ludzi w tak krótkim czasie ma związek właśnie z demontażem obozu w Calais. Władze miasta wyraźnie wskazują co przyczyniło się do powstania nowej "dżungli". Lecz francuski rząd oficjalnie nie potwierdza tych informacji i twierdzi, że większa liczba uchodźców na paryskich ulicach ma związek z masową migracją z Libii.
Moments de vie avec les migrants en plein coeur du 19ème arrondissement #migrants #stalingrad #paris pic.twitter.com/eXsLDKxWcb
— France 3 Paris (@France3Paris) 28 października 2016
Jak obiecywano "rozwiązać" problem w Calais, tak teraz prezydent François Hollande zapowiada, że nielegalne obozowiska w Paryżu również zostaną zlikwidowane, zaś wszyscy uchodźcy zostaną zamknięci w odpowiednich ośrodkach. Z pewnością jest to element gry przedwyborczej, gdyż Hollande będzie ubiegał się o reelekcję w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jego największym rywalem będzie Marie Le Pen oraz Nicolas Sarkozy - obie osoby jawnie sprzeciwiają się islamizacji Francji i Europy. Sarkozy jest współodpowiedzialny za destabilizację Libii, co de facto przyczyniło się do masowej migracji, zaś Le Pen jawnie krytykuje Zachód i popiera lepsze relacje z Rosją.
Wracając do sytuacji w Paryżu, każda próba usunięcia obozowiska uchodźców za każdym razem kończyła się niepowodzeniem, gdyż migranci wszczynali zamieszki. Gdy służby zdołały zniszczyć jakieś namioty, w ciągu kilku dni uchodźcy stawiali kolejne. Jedynie masowa deportacja może przywrócić spokój we Francji.
Źródła:
http://www.abc.net.au/news/2016-10-30/paris-migrant-camp-to-be-shut-down/7978062
http://www.zerohedge.com/news/2016-10-29/paris-streets-see-big-increase-migrants-after-cal...
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Skomentuj