Obniżenie wieku emerytalnego w Polsce szansą na szybsze bankructwo piramidy finansowej ZUS

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Wczoraj w polskim sejmie uchwalono prezydencki projekt ustawy przywracającej wiek emerytalny w naszym kraju na poziomie 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn od 2018 roku. Wcześniejsza decyzja rządu PO ustanawiała dla obu płci podwyższenie wieku do 67 lat i miała za zadanie okraść ludzi i podtrzymać złodziejski system jeszcze przez kilka lat. Dzięki tej decyzji bankructwo nastąpi z pewnością dużo szybciej.


Powrót do poprzedniego wieku emerytalnego był jedną z obietnic wyborczych prezydenta Andrzeja Dudy i obecnej partii rządzącej. Oczywiście decyzja podjęta głosami PiS i Kukiz15 została skrytykowana przez całą opozycję oraz licznych ekspertów. Wskazywano, że doprowadzi to do ruiny budżet państwa i prawdopodobnie tak właśnie będzie. W rzeczywistości to co uczyniono można nazwać przywróceniem zasady pacta sunt servanda (łac. umów należy dotrzymywać), bo skoro całe pokolenie ograbiano z większości pieniędzy mamiąc ich emeryturą właśnie w wieku 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Potem okazało się, że posłowie mogą podnieść ten wiek ustawą, a teraz zademonstrowano nam, że również ustawą mogą  powrócić do poprzednich warunków.

 

Co to oznacza dla normalnego człowieka zmuszonego do płacenia składek na ZUS? Po prostu system ten nie jest wiarygodny. Nie można wykluczyć, że w celu ratowania bankruta jakim jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych, kolejny parlament zagłosuje za podniesieniem wieku emerytalnego do poziomu 75 lat, a dlaczego nie? Przecież ZUS trzeba uratować za wszelką cenę, nawet za cenę pracy do śmierci dla frajerów, którzy to utrzymują.

 

Zapewne możliwość ta będzie stymulować najbardziej przedsiębiorczych do ucieczki z tego kraju, do czasu ostatecznego jeho bankructwa i upadku jak ten po 1989 roku. Socjalizm zawsze się tak kończy. Obecnie na jedną emeryturę składają się cztery osoby. Sytuacja gdy każdy pracujący będzie musiał utrzymywać jednego lub dwóch emerytów i jeszcze przeżyć z tego co mu zostanie jest mało prawdopodobna. Oczywiste jest zatem to, że tego systemu nie da się już dłużej wskrzeszać i oszukiwać siebie samego, tylko jego bankructwo jest zatem absolutnie nieuniknione.

Patrząc z tego punktu widzenia decyzja o przywróceniu poprzedniego wieku emerytalnego przynajmniej skróci te męki i pozwoli szybciej zbudować coś normalnego na gruzach trwającej patologii. Oczywiste jest to, że nikt nie tknie niewydolnego molocha jakim jest ZUS. Władza boi się złości licznych uprzywilejowanych grup emerytów, no chyba, że są byłymi pracownikami SB, to wtedy, w ramach rewanżyzmu i poklasku społecznego, odbierają wysokie świadczenia bardzo chętnie.

 

Problem polega na tym, że zabrać wysokie emerytury trzeba wszystkim, a nie tylko SB-kom. Utrzymywanie wysokich emerytur powyżej pięciu, a nawet dziesięciu tysięcy zł jest nieprzyzwoite i po prostu nie będzie miało racji bytu w okolicznościach w jakich się znajdziemy. bo jeśli tego się nie zrobi to dzisiejsi emeryci któregoś razu po prostu nic nie dostaną. W przeciwnym razie któregoś razu emerytur nie będzie. Gdy jeszcze okaże się, że zaskoczeni tym faktem ludzie zawierzyli swoją przyszłość ZUS i nie odłożyli nic na starość oraz nie założyli rodziny (co w socjalizmie tez kosztuje fortunę), to ich los będzie doprawdy marny.


Ludzie, którzy przez całe swoje życie płacili niemal połowę tego co wypracowali na jakiś magiczny "kapitał początkowy" w ZUS, którego oczywiście fizycznie nie ma, prawie na pewno zostaną z niczym. Dzisiejsi 30,40 latkowie płacą obecnie z myślą, że są to stracone pieniądze i nic z tego nie odzyskają. Po prostu nie da się okraść podatkami nielicznych przyszłych pokoleń w takim stopniu jaki zakładają polscy socjaliści.


Nie pomogą mantry wiecznie zmrużonego ministra obojga resortów, że w Polsce są zbyt niskie podatki. Młodzi prędzej wyjadą niż oddadzą 70% tego co zarobią, a o takim poziomie opodatkowania mowa jeśli te wszystkie przywileje mają przetrwać. Ci, którzy zostaną w kraju, staną się niewolnikami nowej uprzywilejowanej kasty, będących w większości ludzi, na których utrzymanie łoży pracująca mniejszość. O ile szybko się to nie zawali, to tak właśnie będzie wyglądał nowoczesny socjalistyczny feudalizm.


 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika SlawomirF

"Obniżenie wieku emerytalnego

"Obniżenie wieku emerytalnego szansą na szybsze bankructwo piramidy finansowej"... Dokładnie jak w tytule, tylko zastanawialiście się jeden z drugim co będzie z tymi ludźmi, którzy całe życie oddawali państwu swoje pieniądze, a teraz zostaną bez środków do życia? Kto im pomoże? Czy pomogą zwolennicy zawalenia się "piramidy"? Wiadomo, że 90% ludzi nie odkłada na starość. A może ci ludzie będą umierać z głodu i na choroby, jak nie będą mieli środków do życia? Polska stanie się krajem starych żebraków. Dopóki nie wymyśli się czegoś innego, lepiej niech się to nie rozwala.

 

Portret użytkownika lipka

Uchwalona 28 marca 1933 r.

Uchwalona 28 marca 1933 r. ustawa o ubezpieczeniu społecznem została ogłoszona w Dzienniku Ustaw nr 51, pod pozycją 396. Dokonała ona scalenia ubezpieczeń społecznych pod względem prawnym, organizacyjnym i rzeczowym, likwidując ostatnie relikty ustawodawstwa pozaborczego. Była w całości tworem polskiej myśli prawodawczej. Objęła wszystkie rodzaje ubezpieczeń społecznych: chorobowe i macierzyńskie, na wypadek niezdolności do zarobkowania, wypadkowe przy pracy i chorób zawodowych, emerytalne robotników, emerytalne pracowników umysłowych oraz ubezpieczenia od niezdolności do zarobkowania "wskutek wszelkich przyczyn".
Struktura dochodów pozwoliła na wypracowanie w krótkim czasie sporych nadwyżek ubezpieczeniowych. W końcu 1938 r. wartość majątku ZUS szacowano na pół miliarda złotych. Stanowiło to dużą pokusę dla budżetu państwa, który traktował nadwyżki jako źródło kredytu publicznego i wykorzystywał je na finansowanie inwestycji państwowych i samorządowych lub pokrywanie niedoborów.

Wybuch II wojny światowej oznaczał konieczność ewakuacji Centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na wschód. Już 3 września 1939 r. wyruszył pierwszy transport z papierami wartościowymi i gotówką (17 września zajęli go Rosjanie). Później wyjechały jeszcze dwa kolejne, z których jeden został spalony, a drugi dotarł bezpiecznie do Budapesztu i został zdeponowany w Węgierskim Banku Narodowym.

ZSRR panował na terenach wschodnich krótko, bo do czerwca 1941 r., tj. do ataku hitlerowskich Niemiec. W ciągu tych kilkunastu miesięcy, na terenach wschodnich województw Polski zaprowadzony został, obowiązujący w Związku Radzieckim jeden system ubezpieczeniowy - państwowy, tzw. GOSSTRACH (Gosudarstwiennoje Strachowanije). Działalność dawnych polskich towarzystwach ubezpieczeniowych na tych terenach została natychmiast zlikwidowana.

Natomiast na terenach zajętych przez Niemcy istniejące do 1939 r. polskie zakłady ubezpieczeniowe zostały przejęte przez okupanta i włączone do działających już na tych terenach towarzystw niemieckich.
- Powszechny Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych przekazano niemieckiej instytucji Lebensversicherungsanstalt w Gdańsku;
- angielskie towarzystwo Prudential oraz Towarzystwo Ubezpieczeń Przezorność S.A. włączono do Aschener Feuerversicherungsgesellschaft;
- Assicurazioni Generali Trieste S.A. i Towarzystwo Ubezpieczeń Polonia S.A. oraz Polskie Towarzystwo Ubezpieczeń Patria S.A. i Warszawianka przekazane zostały zakładowi Allianz A.G.;
- Towarzystwo Ubezpieczeniowe Orzeł S.A. włączono do Magdeburger Feuerversichgesellschaft;
- Krakowskie Towarzystwo Ubezpieczeń Florianka S.A. zostało włączone do Towarzystwa Victoria w Berlinie;
- Danziger Feuersocietet wchłonęło Poznańsko-Warszawskie Towarzystwo Ubezpieczeniowe S.A. (ten gdański zakład ubezpieczeń od ognia miał także oddział w Toruniu, położonym w tzw. Kraju Warty).
- Towarzystwo Ubezpieczeń Piast S.A., przekazane zostało włoskiemu towarzystwu Riunione Adriatica di Sicurtà S.A. w Trieście

Po wojnie - 12 stycznia 1945 r. utworzona została pierwsza tymczasowa dyrekcja odrodzonego Zakładu. Najważniejszym zadaniem w pierwszych latach po wojnie była szybka wypłata rent. Wobec zniszczenia ewidencji rencistów i braku pocztowego obrotu pieniężnego ZUS polecił ubezpieczalniom społecznym uruchomienie rejestracji rencistów i wypłatę świadczeń. Już w rok po zakończeniu wojny wypłacano ok. 230 tys. rent rodzinnych.
W 1950 r. zniesiono fundusze ubezpieczeniowe, a dochody i wydatki ZUS stały się częścią budżetu państwa. Zlikwidowano też lokalne ubezpieczalnie społeczne, a w ich miejsce utworzono wojewódzkie i obwodowe oddziały ZUS. Kulminacja powojennych reform przypadła na rok 1955. ZUS został wówczas zlikwidowany a jednolity system ubezpieczeń istniejący od 1934 r. przestał istnieć. Zarządzanie wypłatą emerytur i rent powierzono Ministrowi Pracy i Opieki Społecznej, pozostałe zadania ZUS - składki, ustalanie obowiązku ubezpieczenia, zasiłki - przejęły związki zawodowe.

Lata sześćdziesiąte XX wieku - stworzono odrębny fundusz emerytalny, którego dysponentem został ZUS. Nadwyżki finansowe postanowiono lokować w budżecie państwa lub w banku w formie oprocentowanych lokat.

Lata 80-te - to była kolejna wojna tym razem wewnętrzna i jak to na wojnie dokonał się kolejny skok na kasę. Kolejne lata to tłuste lata dla wszelkiej maści cwaniaków, agentów, nocnej zmiany, trzeciej nogi, mętnej wody i wyrosłych w ciągu jednego dnia fortun. Składki zasilają coraz większą czarną dziurę bo zobowiązania tzw. rządów wobec różnych banków światowych, struktur europejskich, struktur wojskowych, tajnych organizacji, finansowanie tego i tamtego "zabytku", pomoc finansowa wschodnim republikom itd. przy jednoczesnej likwidacji lub "upadku" zakładów pracy, powoduje, że każdy system będzie niewydolny.
To nie wina tej czy innej firmy, zusu, srusu, krusu, ale konkretnych ludzi w kolejnych rządach, którzy zarzadzają nie swoimi pieniędzmi, biorą pełnymi garściami i dziwią się: dlaczego kasa jest pusta? bo krajem i światem rządzą pacynki, puste łby na usługach zbrodniarzy.

Portret użytkownika ben

Wiecie  na czym polega nasz

Wiecie  na czym polega nasz błąd .
Staliśmy się więźniami we własnym kraju i sami sobie zakładamy kajdany, już nie wiem czy jestem więźniem czy niewolnikiem a może jednym i drugim.Tak godzimy się na wszystko staliśmy się bezwartościowym narodem  w ręku garstki złodziei kolaborantów bandy zachłannych banksterów ,krótko mówiąc kryminalistów wszelkiej maści, działajacymi pod  przykrywką władz niby to wybranych w wyborach  tfu demokratycznych. Hipokryzja pewnych grup zasłaniających się konstytucją to najgorszy element tej układanki .Pytam się panowie i panie gdzie jesteśmy my naród pytam się narodzie gdzie jesteśmy my.-ZUS jedna wielka piramida z  przywilejami na uprawianie złodziejstwa za aprobatą kryminalistów. Cóż narodzie czas snu nadchodzi jutro znów  do pracy trzeba oddać haracz  konstytucyjny i zasilić finansowo POPISY KODO PSY  inne wyleniałe partyjki.Może przyjdzie kiedyś czas gdy ściągniemy kajdany staniemy się wolni a przywódcy  wybrani przez naród będą dumni że mogą ten naród reprezentować, wtedy słowo Ojczyzna nabierze  podstawowej wartości.

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Portret użytkownika Ogo Pogo

Szanowni przerażeni przyszli

Szanowni przerażeni przyszli emeryci.

 Tak naprawdę w Polsce jest tylko garstka ludzi ,którzy przyczyniają się do tworzenia tzw,wartości dodanej.Innymi słowy to ludzie którzy wykonuja coś pożytecznego dla korzyści ogółu. Zanim przejdę do ZUSu chciałbym uświadomić wam moi drodzy jak wiele pracowniczej fikcji ,iluzji pracy dokonuje sie w naszym kraju.Jak potężne pieniadze pochlaniaja instytucje "pożytku" publicznego,urzędy,agendy,agencje ,fundusze.......Zatrudnionych w Polsce jest około 16mln osób z czego około 5 mln osób pracuje w sektorze przedsiębiorstw, coś okolo 2,5 mln w sektorze rolniczym pozostała reszta w tzw. szeroko pojętym sektorze usług.czyli gdzies w okolicach 9mln osób.

Sektor usług  to poza  usługami ,prawnymi ,zdrowotnymi i innymi to również administracja szeroko pojęta i także  szkolnictwo.W tym wypadku interesuje mnie szkolnictwo wyższe.Pomijam policję ,wojsko.

Ponad milion osób zatrudnionych w "administracji" przy 120 tys urzędników "schodżącej" w 1989 roku PRL.Ta masa zbędnych urzedników,ich fikcyjne zatrudnienie a własciwe ukryte bezrobocie  oraz cala masa dydaktyków obsługujących szkoły wyższe kształcących bezrobotnych politologow,psychologów,kosmetologów za pieniądze z naszych podatków są jedna z przyczyn problemów z zapewnieniem stabilności systemu emerytalnego ,który jest czystą fikcją.Uprzywilejowanie niektórych grup emeryckich kosztem innych niesie za soba również fatalny stan ,poziom wypłacanych emerytur pozostałym surwiwalowcom emeryckim.Emerytura 1000 złotych na dodatek brutto.To naprawdę pomysł idioty odklejonego od rzeczywistości.Niestety w naszym kraju takich eksperckich idiotów jest co niemiara i z zalem muszę przyznac ,że mają wpływ na podejmowane decyzje w sprawie systemu emeryckiego bo przecież nie emerytalnego.

Przejdżmy jednak do konkretów.ZUS zatrudnia około 46 tysięcy osób .Średnia płaca w ZUSie według informacji ZUSu to 3,8 tys złotych brutto co daje okolo 2 100 mln złotych rocznie kosztów osobowych.Drugie tyle to koszty utrzymania infrastruktury w sumie coś około 4 200 mln złtych rocznie.Przeliczmy teraz tą kwote na ilość emerytur wypłacanych po ukonczeniu 60 lat obligatoryjnie i dla mężczyzn i kobiet.Nie rozumiem dlaczego mężczyzni żyjący o 10 lat krócej maja dupac do 65 lat.Wracajmy jednak do przeliczenia.Emeryturą obywatelska wysokości 1000 złotych netto z tytułu likwidacji ZUS można by bylo odbarować 350 tys emerytów.I nie potrzeba żadnej instytucji dystrybującej emerytury.W monecie ukończenia 60 lat emeryt dostaje zawiadomienie z USC o przejściu na emerurę o przyznanej emerturze proszony jest o podanie konta na które ma być przelane świadczenie z odpowiedniego starostwa refundowane z budżetu.

Zatem kolejne pytanie co zrobić z pracownikami po nieboszczce ZUSie?Odpowiem pytaniem.Jak bardzo potrzebni sa nam pracownicy z Ukrainy?Ilu ludzi brakuje do pracy na Poczcie ,która ledwie zipie prowadzona przez zarządzających cymbałów trwoniących pieniądz e na lewo i prawo.Siłą rzeczy kolejne pytanie jak żyć za tysiąc złotych  emerytury jednakowej dla wszystkich począwszy od byłego burmistrza,sędziego,prokuratora ,specjalisty ,prawnika,architekta.Otóż kiedy zarabiałeś dobrze miałeś możliwość odłożenia ,zabezpieczenia się.Trzeba było myśleć wcześniej.Przejdżmy do KRUS koszty osobowe 266 mln złotych zatrudnionych około 6000 tys osób.Szacowane koszty funkcjonowania bezosobowe 200 mln razem około 450 mln złotych .Likwidując KRUS mamy około 37000 emerytur.Uprośćmy przepisy w tym podatkowe .Możemy zaoszczędzic kolejną zbędną grupę urzedników około 200 000 ze średnią pensją w okolicach 2500 zł plus zaoszczedzone koszty bezosobowe  na poziomie rocznym około 300 mln razem 800 mln w przeliczeniu na emerytury 66 tysięcy tysiąc złotowych emerytur.NFZ koszty osobowe stosunkowo niewielkie jednak ilość przepuszczanych pieniędzy olbrzymia.Tutaj oszczędności można szukać jedynie w likwidacji tej instytucji .Finasowaniu budżetowym ochrony zdrowia .Likwidacji wszelkich idiotycznych cenników .Etatyzacji ,opracowania tabeli płac dla poszczególnych stanowisk w służbie zdrowia .Powrotu do wcześniejszych wypracowanych metod zarządzania służbą zdrowia .Likwidacji wszelkich kas.I przede wszystkim profilaktyka .Od modelowego  zdrowego żywienia,,odpowiedniej diety ,leków homeopatycznych ,likwidacji obowiązku szczepień ,nacjonalizacji uzdrowisk ,przywrócenia im powszechnej dostępności ,zatrudniania ludzi w tychże.Podobnie jak przywrócenia przedsiębiorstwa pod nazwą PKP zarzadzającego całą struturą przewozów kolejowych.Zatrudnienie  tamże ludzi.Właśnie wokół takich wielkich przdsiewzięć infrastrukturalnych wyrastają wszelkiego rodzaju biznesy,.Budownictwo o czym wspomniałem już w poprzednim komentarzu.A nade wszystko rozwój strategicznej branży jakim może być ekologiczne rolnictwo.Utworzenie sieci laboratoriów  kontrolujących i nadzorujacych rolnictwo.Wydawanie certyfikatów zdrowej żywności.Upaństwowienie przetwórstwa będącego w łapach dominującego kapitalu niemieckiego.Dyktującego ceny .Niszczącego polskie rolnictwo.Wprowadzenie winiet powszechności dostępu do autostrad dróg szybkiego ruchu.Wspieranie rodzimej przedsiębiorczości,przemysłu to żródła w odbudowaniu polskiego potencjału ,dobrobytu ,pracy dla wszystkich i korzystajacych przy tym emerytów.Ile pieniędzy przechulała klika tuska.Ile setek miliardów złotych za które można byłoby stworzyć wiele pożytecznych projektów.Niestey osiem lat matolizmu a wcześniej belkowizmu ,balcerowizmu ,kołodkizmu zrobiło swoje.Oszczędności ,oszczędności lecz jedynie w sferze aministracyjnej.Racjonalizacja przepisów.

Nasz rozwój hamuje nie tylko niejasność ,niespójnośc przepisów lecz równiez poza lichwą brak pieniądza na rynku.Dlatego ,żeby pobudzić rynek trzeba w odpowiedniej ilości pieniądza wykreowanej lecz nie przez obce  banki .Przez system wsparcia bezpośredniego .Jakiego o tym innym razem.Potrzebny jest nam również w pełni niezależny Bank Centralny zabezpieczający nasze wewnętrzne potrzeby.Mamy potencjał,możliwości .Potrzeba jedynie NARZĘDZIA jakim jest pieniadz by pobudzić popyt wewnętrzny.Na domy dla młodych wracających z emigracji,na przekwalifikowanie zbędnych urzędnikow.Jesteśmy zdolnym Narodem.Przebojowym.Wyłączam z tego elity zrządzające.Przykład: OTO POLACY mają największą flotę samochodową w Europie.Najbardziej przebojowe ,elastyczne przedsiębiorstwa przewozowe.Usiłują je zniszczyć w UE: na przykład Fatima Ferkel.Tak możemy w każdej dziedzinie.Śmiałe rozwiązania bezkompromisowość.Wpuszczenie pieniędzy socjalnych na rynek bo właśnie one nakręca koniunkturę.A jak się będzie kręcić zbieranie nadwyżek pieniadza.Tylko z głową.

Tak na koniec .Potrzeba nam prwdziwego męża stanu może nie jednego.Jak poznamy ,że takiego mamy lub taki jest wśród wybieranych przez nas.A bardzo prosto.Prawdziwy przywódca hołduje PRAWDZIE nawet tej najgorszej.Prawdziwy przywódca nie oszukuje swojego Narodu ,który mu zaufał.Kiedy głosi Prawdę nawet tę wołyńską ma wsparcie swojego kiludziesięciu milionowego narodu.Kiedy wali w pysk kłamcę grossa ma poklask i podziw Swojego Narodu.Kiedy wspiera najsłabszych ,starszych rodzicow i bacie ma szacunek Swojego Narodu.

Niestety ,niestety.

Wracając do tematu naturalną koleją będzie likwidacja ZUSu ,KRUSu i prawdziwa reforma emerytur.

Odebranie pasożtą typu GW,Fundacje Smolarów i innych i przenaczenie tych pieniędzy dla naprawdę potrzebujących

A swoją drogą czy wśród rządzących znajdzie się CYRUS ,który zaproponuje wybranym podróż w jedną stronę do ziemi obiecanej w zamian za odbudowę Trzeciej Świątyni.Naprawdę jestem gotowy wysupłać resztki oszczędności ,żeby przyspieszyć kolejny exodus.

Pozdrawiam
 

Portret użytkownika Akamai

To niczego dobrego nie wróży.

To niczego dobrego nie wróży.

Należy się zastanawić jaki cel chce osiągnąć PiS. Bo to jest działanie wbrew wytycznym szefów korpo-świata. We wszystkich krajach podnosi się wiek emerytalny, a u nas na odwrót.  

Dlaczego ?  

Mam nadzieję, że niewielu jest tu takich, którzy wierzą, że to prezes rządzi w Polsce. Albo, że nasz wiecznie uśmiechnięty prezydent o czymkolwiek decyduje. Podobnie jak i Pani etnograf z Brzeszcza.

Jest to więc z pewnością realizacja odgórnych zaleceń. Tylko czemu ma to służyć ?

Może ktoś zna odpowiedź.

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Strony

Skomentuj