Nowy wariant COVID-19, JN.1, zyskuje dominację w USA

Kategorie: 

Źródło: pixabay

W Stanach Zjednoczonych pojawił się nowy szczep COVID-19 oznaczony jako JN.1, który zaczyna dominować w kraju, budząc niepokój wśród specjalistów i społeczeństwa. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zidentyfikowała JN.1 jako „wariant budzący obawy”, dodając go do listy wariantów podrzędnych COVID-19. Do grudnia, JN.1 odpowiadał za ponad 44% przypadków COVID-19 w USA, wyprzedzając inne podwarianty, takie jak HV.1 i EG.5.

 

Dr Heidi Zapata, specjalistka chorób zakaźnych z Yale School of Medicine, podkreśla, że wciąż niewiele wiadomo o JN.1. Obecnie prowadzone są badania nad zrozumieniem jego cech i potencjalnych konsekwencji. JN.1 jest związany z BA.2.86 (Pirola), wariantem linii Omicron, ale posiada unikalną mutację w białku kolca, co może wpłynąć na jego zachowanie, w tym zdolność do unikania odporności.

 

Na obecnym etapie nie ma dowodów na to, że JN.1 powoduje cięższe przypadki COVID-19 lub stwarza większe ryzyko dla zdrowia publicznego niż inne krążące warianty. Objawy i nasilenie choroby wydają się być zgodne z poprzednimi szczepami, zależąc głównie od indywidualnej odporności, a nie od samego wariantu. Jednak jego szybka ewolucja i rosnące rozpowszechnienie wzbudziły obawy dotyczące możliwej wyższej zdolności do przenoszenia lub skuteczniejszego unikania układu odpornościowego.

 

Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) podtrzymują swoje obecne zalecenia w związku z pojawieniem się JN.1. Zalecenia te obejmują aktualne informacje na temat szczepionek, testowanie na COVID-19 w przypadku wystąpienia objawów oraz przestrzeganie ogólnych środków ochronnych, takich jak strategiczne noszenie masek i mycie rąk.

 

Oczekuje się, że nowe szczepionki i leki przeciwwirusowe pozostaną skuteczne przeciwko JN.1. Jesienią planowane jest wprowadzenie zaktualizowanych szczepionek przeciwko COVID-19, które mają wzmocnić ochronę przed tym i innymi wariantami. Dr Zapata zaleca zaszczepienie się aktualną szczepionką, rozważenie noszenia maski w niektórych sytuacjach i testowanie na obecność wirusa w przypadku choroby, ponieważ istnieją leki, które mogą wyleczyć COVID-19.

 

Rozprzestrzenianie się JN.1 ma konsekwencje zarówno w kraju, jak i za granicą. Pod koniec grudnia wirus był najbardziej rozpowszechniony w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych, szczególnie w regionie 2 Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej, obejmującego Nowy Jork i New Jersey.

 

Na arenie międzynarodowej, wzrost częstości występowania JN.1 również budzi niepokój. Dla krajów na całym świecie istotne jest monitorowanie i reagowanie na pojawianie się nowych wariantów wirusa SARS-CoV-2. Kontynuacja badań nad wariantami COVID-19, aktualizacja szczepionek i leków oraz zastosowanie środków ochrony publicznej są kluczowe w walce z pandemią i ograniczeniu jej skutków na globalną populację.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Feliks

Tu ktoś pisze o tym że te

Tu ktoś pisze o tym że te decyzje będzie podejmował jednoosobowo prezes WHO... A jak tak się zastanawiam: czy nie będzie to właśnie ten ANTYCHRYS opisywany w Biblii ? Antychryst  ma być według Biblii człowiekiem potężnym o wielkiej władzy. No to większej władzy  jaką w nowym traktacie  pandemicznym ma mieć prezes WHO no to już dawno nikt na ziemi nie miał ! Jak on ma całe obszary ziemi zamykać jednym kiwnięciem palca. Bo to podobno jest jakoś skorelowane z technologią 5G. To nawet by i pasował. Włączą na danym obszarze nadajniki 5G poszczypani poprzednio ludzie zaczną fiksować i "epidemia" gotowa ! I wtedy WHO powie: przewidywalismy że na danym obszarze  ziemi będzie epidemia- i jest! epidemia.

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika maracash

Aktualne wojny i pandemie, to

Aktualne wojny i pandemie, to nic innego, jak narzędzia, służące do regulowania populacji oraz zwiększania kontroli nad stadem, w imię fałszywego bezpieczeństwa. Fachowo się to nazywa zarządzanie strachem i cytując wiki, jest to "...strategia socjotechniczna i propagandowa polegająca na instrumentalnym wykorzystaniu emocji strachu, w celu kontrolowania i manipulowania grupami lub całymi społeczeństwami...". Pierwsze, lepsze przykłady:  - zaszczep się, bo inaczej dojdzie do rzezi na podkarpaciu lub zarazisz swoich dziadków a Ci, przez to, umrą. Lub - idź walczyć na Ukrainę, bo jeżeli nie pójdziesz, to wojna "przyjdzie" do Ciebie. Ewentualnie, znane z naszego, polskiego podwórka, straszenie jednej połowy Polaków Tuskiem a drugiej Kaczyńskim Biggrin . W każdym, z tych przypadków, zastosowana jest fałszywa alternatywa, której mamy się bać i przez to mamy wyrazić zgodę, na rozwiązanie zaproponowane przez elity. 

W Nowym Roku życzę Wam przedewszystkim zdrówka, o które ani skorumpowane WHO, CDC, FDA ani minister zdrowia, nie zadba bardziej, niż my sami - do siego roku! Biggrin .

*** W czasie, gdy większość szukała pieniędzy, my szukaliśmy prawdy ***

Portret użytkownika S

24 maja 2024 - jeżeli ludzie

24 maja 2024 - jeżeli ludzie się nie ockną, nie podniosą wrzasku i nie powstrzymają swoich "wybrańców narodu" przed podpisaniem Traktatu Pandemicznego (na dzień dzisiejszy WSZYSTKIE rządy w Europie zgodziły się to podpisać), to właśnie tego dnia nastąpi "nowa, wspaniała era" medycznego totalitaryzmu. Cyrograf jaki chcą podpisać z WHO skorumpowane rządowe kurwy oddaje 100% decyzji w sprawach epidemii tej PRYWATNEJ firmie założonej i prowadzonej przez Rockefellerów. Ludzie muszą to zrozumieć: jeśli podpiszemy cyrograf, WHO przestanie się "martwić, niepokoić i sugerować". Najbardziej skorumpowana prywatna firma świata, utrzymywana przez koncerny farmaceutyczne (ok. 85% finansowania WHO pochodzi od BigPharmy) i wykonująca ich polecenia, będzie miała 100% władzy decyzyjnej w sprawie zdrowia każdego z nas. To WHO będzie decydować jakie leki/leczenie będzie zakazane i ścigane prawem (np. medycyna naturalna), jakie preparaty będziemy musieli OBOWIĄZKOWO przyjmować i jak często, oraz komu odebrać prawa człowieka i prawo do życia, za odmowę wzięcia za darmo udziału w eksperymencie medycznym np. na obszarze uznanym przez WHO za zagrożonym wybuchem epidemii  (traktat też mówi, że epidemi nie musi być, żeby WHO kazało zamknąć obszar - wystarczą ich obawy). I żaden kraj, żaden rząd a tym bardziej NIKT z nas nie będzie miał już nic do gadania. Acha i wisienka na torcie: traktat wyraźnie zaznacza, że wszystkie ostateczne decyzje będzie podejmować jednoosobowo prezes WHO, obecnie jest nim komunista z Etiopii oskarżony o zbrodnie ludobójstwa w swoim kraju, niejaki Tedros Adhanom Ghebreyesus, prywatnie bardzo bliski przyjaciel wielkiego filantropa i zbawcy ludzkości niejakiego Billa G.

Serio ludziska, zacznijmy to uświadamiać wszystkim wokoło, mówmy, piszmy, krzyczmy ile się da i kiedy się da, aż do wyrzygania. Ludzie muszą wiedzieć co nadchodzi i się zbuntować. Ten traktat to sprawa życia lub śmierci każdego z nas. DOSŁOWNIE.

Portret użytkownika Arya

Cyrograf jaki chcą podpisać z

Cyrograf jaki chcą podpisać z WHO skorumpowane rządowe kurwy oddaje 100% decyzji w sprawach epidemii tej PRYWATNEJ firmie założonej i prowadzonej przez Rockefellerów.

Bill w gaciach chyba też ma tam jakieś swoje udziały... w każdym razie dość hojnie sypie kasą dla WHO.

Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.

Portret użytkownika S

Taka ciekawostka: Billo jest

Taka ciekawostka: Billo jest kuzynem Rockefellerów i to bardzo bliskim. Rodziny Gatesów, Rockefellerów i Windsorów mają wspólnego przodka - Johna LaStrange IV (koleś jakoś z 13-14 wieku chyba). Dokładnie ich drzewo genealogiczne jest przedstawione w filmie dokumentalnym Fall of Cabal.

Skomentuj