Norwegia planuje zalegalizować posiadanie narkotyków dla własnego użytku

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Władze Norwegii przedstawiły projekt, który poluzuje surowe przepisy dotyczące rekreacyjnego zażywania narkotyków. Rząd chce wprowadzić reformę, która zezwoli na posiadanie niewielkich ilości narkotyków dla własnego użytku.

 

Dane Unii Europejskiej wskazują, że Norwegia ma jeden z najwyższych wskaźników śmiertelności spowodowanej narkotykami w całej Europie. Tamtejsze władze chcą rozwiązać ten problem w dość specyficzny sposób – planują zezwolić obywatelom na posiadanie niewielkich ilości narkotyków dla własnego użytku, aby kierować osoby zażywające dotychczas nielegalne substancje na leczenie.

 

Minister Edukacji Guri Melby stwierdziła, że nakładane na przestrzeni ostatnich dekad kary nie przyniosły żadnego rezultatu. Reforma miałaby sprawić, że osoby zażywające narkotyki nie byłyby już postrzegane jako przestępcy, lecz jako chorzy, którzy potrzebują pomocy.

Propozycja rządu zakłada, że posiadanie narkotyków, w tym heroiny, kokainy i konopi indyjskich, będzie dozwolone i nie będzie podlegać konfiskaty przez policję pod warunkiem, że będą to małe ilości. Osoba zatrzymana miałaby wtedy obowiązek skontaktować się z lekarzem specjalizującym się w terapii uzależnień. Kary przewidywane są dopiero w przypadku odmowy szukania pomocy.

 

Władze Norwegii uważają, że reforma pomoże zmniejszyć wskaźnik śmiertelności spowodowanej narkotykami, gdyż osoby uzależnione mogą chętniej szukać pomocy mając świadomość, że nie zostaną ukarani grzywną lub więzieniem. Jednak ustawa wywołuje kontrowersje i nie wiadomo, czy zostanie przyjęta przez parlament. Przeciwnicy takiego rozwiązania twierdzą, że zezwolenie na posiadanie niewielkich ilości narkotyków dla własnego użytku może jeszcze bardziej pogorszyć sytuację.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika mariusx78

Bardzo dużo zysków dla

Bardzo dużo zysków dla państwa z akcyzy i koncesji. Jest to bardzo dobry pomysł tym bardziej, że na przykład alkohol jest TWARDYM i obok heroiny najbardziej wyniszczającym fizycznie i społecznie narkotykiem. Poza tym z konopii można uzyskać lekarstwa praktycznie na setki chorób i dolegliwości. Niestety właśnie dlatego je zdelegalizowano, żeby ludzie nie mogli leczyć się sami, i żeby BIG PHARMA miała miliardy zysków.

Portret użytkownika Prorocznia

U nas też złożono wniosek o

U nas też złożono wniosek o legalizację marihuany. Prace nad ustawą podobno już w marcu (?)

Gdy pomyślę o tonach plastiku,pestycydów które mógłyby być zastąpione przez konopie.

Z konopii siewnych można praktycznie zrobić wszystko. Obecna ustawa utrudnia produkcję konopii

nawet bez THC (do 0,2%) ale jeśli roślina się zestresuje (pogoda) i osiągnie 0,3% THC rolnicy traktowani są jak przestępcy i zakłada im się kartotekę j. O ściganych babinach, którym ka się wysiał w ogródkach nie wspomnę...To dopiero chore!

Oczywiście tu mówimy o twardych narkotykach, które nawet przy dopuszczeniu heroiny i tak byłyby o wiele mniej szkodliwe w naszym kraju niż cały polski alkohol.

Z innej strony, uwalnianie narkotyków na świecie wcale nie jest związane z "dobrotliwością Państwa" ale chęcią opanowania zbuntowanego społeczeństwa.

"CZŁOWIEK NAĆPANY JEST MNIEJ AWANTURUJĄCY SIĘ".

Portret użytkownika Quark

Nie myl używania z

Nie myl używania z nadużywaniem bo to dwie różne sprawy. Alkohol spożywany sporadycznie w małej ilości nie jest szkodliwy a wręcz ma pozytywny wpływ na samopoczucie i zdrowie , bo gdy ktoś po dniu pracy wypije sobie szklankę piwa lub kieliszek wina dla rozluźnienia czy 30 g wódki dla lepszego trawienia to mu nie zaszkodzi a pomoże. Czym innym jest nałogowe chlanie a czym innym umiarkowane spożycie , jedynie trzeba umieć zachować UMIAR .

Porządek to trzeba zrobić z takim myśleniem jak twoje ! Więzienie , kamieniołom , łagier to są miejsca dla PRZESTĘPCÓW a nie ludzi delikatnie znietrzeźwionych , każdy ma prawo robić co chce póki nikomu nie dzieje się krzywda !

I żeby było jasne - ja wogóle nie piję ..

Portret użytkownika ​​​​​euklides

Porządek to trzeba zrobić z

Porządek to trzeba zrobić z takim myśleniem jak twoje ! Więzienie , kamieniołom , łagier to są miejsca dla PRZESTĘPCÓW a nie ludzi delikatnie znietrzeźwionych , każdy ma prawo robić co chce póki nikomu nie dzieje się krzywda !

No chyba, że jest politykiem. Polityk może kraść (nazywając to opodatkowaniem), niewolić (nazywając to obywatelstwem), mordować (nazywając to wojną), indoktrynować (nazywając to edukacją). Jakoś nie możecie tego zrozumieć, że państwo to organizacja terrorystyczna, a politycy powinni zgodnie z zasadami, która same ustalają(!), a które obowiązują wszystkich, tylko nie obowiązują ich samych, siedzieć w kamieniołomach.

Portret użytkownika Quark

Ciekawe jak bez pobierania

Ciekawe jak bez pobierania podatków rozwiązałbyś problem finansowania infrastruktury za którą nikt płacić nie chce np. budowę dróg i mostów , kolei , kanalizacji , oczyszczalni , elektrowni itp. itd. Indianie (bezpaństwowcy) nie mieli polityków a wojny wybuchały u nich znacznie częściej niż u nas "zniewolonych" . A bez zorganizowanego państwa dalej panowałoby tu wczesne średniowiecze z ogrodzonymi grubym murem miastami i stepem po którym hulały by chordy rzezimieszków . NIGDY nie twierdziłem , że "potrzebujemy" polityków , wręcz przeciwnie ZAWSZE opowiadałem się rządami ekspertów ! Doskonale też wiem (i wielokrotnie na to wskazywałem) , że tkz: współczesna "edukacja" jest w gruncie rzeczy "maglem umysłów" przygotowującym masy pracujące do ośmio godzinnego trybu pracy bez zawracania sobie głowy ich rozwojem , kształceniem i selekcjonowaniem najlepiej rokujących jednostek na przyszłe elity i kadry zarządzające - bo zawsze i w każdym systemie ktoś rządzić musi . Każdy system jest dobry tylko na tyle na ile dobre są tworzące go jednostki i ZAWSZE mówiłem , że trzeba zacząć "reformę" od samego dołu , czyli właściwego wychowywania młodego pokolenia - bo czym skorupka za młodu - i tak dalej .. Myslisz , że jak zlikwidujesz struktury państwa to będzie dobrze .. a guzik prawda ! Dopiero zrobiłby się bałagan i rozpierducha . NIC absolutnie NIC nie zdziałamy dopuki jedynym hamulcem powstrzymujacym ludzi od czynienia zła będzie widmo kary (!) . A gdy człowiek wreszcie w drugim człowieku zobaczy BLIŹNIEGO swego a nie frajera do skrojenia wtedy dopiero będzie dobrze i znikną wszystkie problemy tego świata. Ale tego nie załatwi żadna rewolucja tylko samorozwój każdej jednostki !

Portret użytkownika Wiedźmin-Dermatolog

Małe doinformowanko : tzw.

Małe doinformowanko : tzw. marycha KASUJE programy MK Ultra, co jest solą w oku wszelkich agencji soc-op. Pracują nad "obiektem" średnio około 1,5 miesiąca, a tu gamoń zjara się i cała robota w piz..u.

Portret użytkownika Rafał Reperowski

Przy heroinie to kompletny

Przy heroinie to kompletny bezsens, bo to heroina rządzi człowiekiem, a nie człowiek heroiną. Nie da sie pomóc człowiekowi, który posiada w domu heroinę. Na takiego zadziała tylko wywiezienie na daleką wieś, gdzie nie da się skołować heroiny, bo każdy każdego zna. Heroina tak uzaleznie mózg, że nie ma na nią silnego i człowiek przestaje żyć, a mysli tylko o braniu heroiny. O ile marihuana lecznicza zapewne jest pomocna w leczeniu kilku schorzeń i tutaj trzeba by jak najwięcej badań prowadzić, aby wprowadzić dobry lek na rynek, to heroina zniszczy każdego. 

Portret użytkownika pleki

Konopie nie są narkotykiem

Konopie nie są narkotykiem (nie uzależniają fizycznie), wrzucanie ich do wspólnego worka z narkotykami jest manipulacją. Tzw. podwójny przekaz, często używany przez elytę aby ogłupić ludzi, najczęściej używany jest 'dla Twojego własnego dobra, zabieramy TWOJE pieniądze aby je wydać dla TWOJEJ korzyści'. Mózg się wtedy gotuje.

Portret użytkownika Lommo

Nawet sobie nie zdajesz

Nawet sobie nie zdajesz sprawy ile rodzin i osób w Norwegii jest całkowicie zniszczonych przez te narkotyki. U mojego szefa 4 synów brało narkotyki kolosalne pieniadze szły na te prochy i ciagłe bezskuteczne terapie. Byłem kiedyś u nich na posesji to w chałupie dzikie awantury między naćpanymi durniami i rodzicami. Mieszkałem tez na tzw. bronksie w jednym domku z ćpunami to było przejebane z wariatami jak akurat nie byli na fazie. Inna sprawa że tam zwłaszcza na wybrzeżu jest strasznie dobijajaca pogoda gdzie jak pażdzierniku zniknie słońce to pojawia się najwcześniej w kwietniu. Sam brałem niejakie prochy ale z recepty i to w wersji nie uzależniajacej ( i za grosze).  Wiadomo że maja kasę to i tak nich nic nie powstrzyma , ale to jest i tak droga donikad. W Polsce  ludki nie maja kasy na prochy i , przynajmniej większość, i przeważnie tylko udaj że biora żeby przyszpanować wśród rówieśników. A tak naprawde nie biro nic lub co najwyżej blanta wypala i to jeszcze połówke. Albo diler robi promocje obniżajc ceny przez dodawanie jekiegoś trujacego wypełniacza i szybko uzależnieni ida do piachu (znałem dwie  panie z najstarszego zawodu co umarły w szpitalu od skażonych dawek)

Strony

Skomentuj