Kategorie:
Nominacja Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej oznacza, że polską scenę polityczną czeka teraz głęboka przebudowa. Zapewne ręce z zadowoleniem zacierają teraz Jarosław Kaczyński i Leszek Miller, którzy są nominowani przez okrągłostołowe media jako ci, którzy mogą zyskać na emigracji Tuska.
Szefowie PiS i SLD zgodnie twierdzili, że to dobrze, że Tusk w końcu dał sobie spokój z Polską, a swoją ucieczką "odblokował scenę polityczną". Teraz jeszcze wszystko wskazuje na to, że nowym premierem w okresie przejściowym będzie pierwsza przyboczna Donalda Tuska, czyli Ewa Kopacz, Marszałkiem Sejmu po niej zostanie obecny wicemarszałek, Cezary Grabarczyk. To tyle jeśli chodzi o oficjalne plany partii rządzącej.
To co stanie się w rzeczywistości zależy od tego, co zrobi prezydent Komorowski, który reprezentuje raczej środowisko dawnej Unii Wolności niż Platformy Obywatelskiej. Nie można wykluczyć tego, że nagle Komorowski wyskoczy z jakimś swoim kandydatem na premiera, kto wie czy nie będzie to Grzegorz Schetyna.
Tak czy inaczej PO czeka raczej tylko erozja i rozpad, a pierwsze objawy tego zobaczymy niedługo, gdy zaczną stamtąd uciekać posłowie poszukujący innych partii, w których mają szansę ponownego uzyskania mandatu. Jeśli proces ten przybierze na sile to wybory parlamentarne w Polsce mogą być już na wiosnę.
Ocena:
Opublikował:
lecterro
|
Komentarze
Nie jesteś byle kim. Pewnego dnia będziesz musiał wybrać. Musisz zdecydować na jakiego człowieka chcesz wyrosnąć. Kimkolwiek on będzie, dobrym czy złym,...zmieni świat.
Każdy ma z tego życia dokładnie tyle,ile SAM sobie weźmie.
Strony
Skomentuj