Christian Nilsen ze Szwecji po raz pierwszy w życiu widział miraż, a zjawisko uwiecznił na zdjęciu. O nietypowym załamaniu światła, w którym oprócz rzeczywistych obiektów, obserwowano ich odbicie, pisze Spaceweather.

Powyższe zdjęcie zrobiono 24 stycznia 2014 roku w pobliżu miasta Storuman, podczas łowienia ryb i przy siarczystym mrozie. W efekcie powstania niezwykłych warunkó atmosferycznych powstała zimowa fatamorgana.

Zimne dni w północnej Europie zdominował skandynawski antycyklon. W nocy temperatura spadła do -35 stopni. To spowodowało inwersję w niższych warstwach atmosfery. Warstwa bardzo zimnego powietrza znalazła się pod warstwą cieplejszego, a strumień światła załamał się na ich granicy. Doszło do optycznej refrakcji. Na horyzoncie pojawiły się obiekty o zniekształconych kształtach.