Kategorie:
Nie jest niczym niezwykłym, że pojedyncza kometa uderza w Słońce, ale 16 lutego zrobiły to dwie komety. Obserwatorium słoneczne i heliosferyczne (SOHO) zarejestrowało ich śmiertelne nurkowanie w naszej gwieździe.
Podróżując w tandemie, dwie komety rozpadły się, gdy zbliżyły się do Słońca. Mniejsza wyparowała pierwszy, a większa weszła nieco głębiej w atmosferę słoneczną, zanim zniknęła.
Są to komety z rodziny Kreutza - fragmenty rozpadu jednej gigantycznej komety wiele wieków temu. Ich nazwa pochodzi od XIX-wiecznego niemieckiego astronoma Heinricha Kreutza, który szczegółowo je przestudiował. Fragmenty komety Kreutza prawie codziennie przelatują obok Słońca. Większość z nich, mniejszych niż kilka metrów, jest zbyt mała, aby można je było zobaczyć, ale czasami większe fragmenty, takie jak te, można znaleźć na koronografach SOHO.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj