Astronomowie cały czas wykrywają kolejne asteroidy, które przemierzając przestrzeń kosmiczną od czasu do czasu zaglądają w naszą okolice. Poinformowano właśnie, że pod koniec lutego doszło do znaczne go zbliżenia do Ziemi przez ciało niebieskie znane jako 2019 DG2.

Asteroida w perygeum znalazła się 2 dni przed jej odkryciem, czyli gdyby miała zderzyć się z Ziemię byłaby zupełnym zaskoczeniem. Dodatkowo aż 13 dni zajęło procesowanie informacji o jej przelocie.

Obiekt ten 26 lutego znalazł się w odległości 0,61 LD czyli 237 tysięcy km. Tego samego jeszcze bliżej Ziemi znalazła się inna asteroida 2019 DF, która zbliżyła się do naszej planety na odległość 0,47 LD, czyli 179 tys. km. Trzeba przyznać, że to niezwykłe, aby jednego dnia doszło do aż dwóch tak bliskich przelotów obiektów NEO.

Wiadomo, że 2019 DG2 to asteroida o średnicy do 12 metrów. Co nie dziwi należy ona do grupy Apolla, z której rekrutuje się większość obiektów bliskich Ziemi, jak ten, który spadł na Czelabińsk 13 lutego 2013 roku.

Obiekt znany jako 2019 GD2 leciał z prędkością względem Ziemi wynoszącą 21 km/s. Była to już dziesiąta asteroida, o której wiemy, która przeleciała w tym roku w odległości mniejszej niż księżycowa.