Niezidentyfikowane samoloty rozpoczęły bombardowania irackich terrorystów

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com
Wygląda na to, że rozpoczęła się właśnie wojna z terrorystami z ugrupowania ISIL, którzy zajęli znaczą część Iraku. Sekretarz Stanu USA John Kerry spotkał się z irackimi władzami w Bagdadzie, gdzie obiecał "intensywne i trwałe wsparcie". Teraz pojawiają się informacje o samolotach, które rozpoczęły bombardowania terrorystów w północnej części kraju.

 

Dotychczas Stany Zjednoczone jedynie obiecywały pomoc militarną właśnie w postaci nalotów na pozycje dobrze uzbrojonych bojowników. Zapewniono, że wsparcie nadejdzie, gdy zajdzie taka potrzeba. Wygląda na to, że gdy John Kerry przybył do Iraku, ustalono już pewne działania. We wtorek rozpoczęto pierwsze bombardowania na północy kraju.

 

Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że jakieś samoloty ostrzeliwują terrorystów w mieście al-Qaim, tuż przy granicy z Syrią a nikt nie wie kto tego dokonuje i pojawiają się sprzeczne informacje. W irackiej telewizji poinformowano, że za bombardowaniami stoją amerykańskie samoloty. Tymczasem Stany Zjednoczone zaprzeczyły tym doniesieniom.

 

Saudyjska telewizja Al-Arabiya oraz jeden z amerykańskich urzędników twierdzą, że ataki są przeprowadzane przez syryjskie lotnictwo, zarówno w mieście al-Qaim jak i w zachodniej prowincji Al Anbar. Sunnickie ugrupowanie ISIL chce utworzyć swoje państwo na terenach Syrii i Iraku, więc bombardowania, które mogą być dokonywane przez syryjskie siły lotniczenie nie powinny dziwić.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika MS

Wlasnie ostatnio wyplynely

Wlasnie ostatnio wyplynely informacje ze organizacje ISIL finasowal Washington D.C.  Oczywiscie o takich dofinasowaniach wiedza tylko wtajemniczeni  i takie informacje wychodza dopiero wtedy gdy osoby wiedzace nie maja juz nic do stracenia i nie musza trzymac zamknietej buzi. Drodzy Panstwo, tam gdzie
Sekretarz Stanu USA John Kerry obiecuje "intensywne i trwałe wsparcie" nalezy zawsze dokladnie przyjrzec sie sytuacji. Nalezy zobaczyc kto dla kogo pracowal i dlaczego .Kto to finansowal i ostatecznie kto zechcial zakonczyc wspolna "robote". Nalezy wiedziec ze jesli te Elity nazywaja "kogos" lub "cos" TERRORYSTAMI lub organizacjami terrorystycznami to bardzo czesto jest tak ze maja na celu niszczenie lub tez zastraszenie  tych ktorzy nie chca dla nich dalej pracowac lub tez sie im podporzadkowac. 
Elity planuja i finansuja a ludzie nie-widzac tego co naprawde dzieje sie za kulisami wypelniaja w imie "DOBRA i DEMOKRACJI, PRAW CZLOWIEKA oraz walki z TERRORYZMEM" plany wlasnie tych Elit. Czystym przykladem jest to co stalo sie w przypadku Majdanu.
Kazdy dzisiaj moze zostac nazwany terrorysta jesli ma na tyle odwagi aby wyrazic glosno swoje poglady. Obecnie jest kikadziesiat osob dziennie na liscie Pana Obamy ktore sa mordowane za poglady polityczne oczywiscie na jego zlecenie (czyli  sa terrorystami) tylko dlatego ze przeciwstawiaja sie jego polityce.  Pan Kerry jest niczym innym jak wiernym tego tak dalece "szatanskiego" systemu i wszedzie tam gdzie rasa ludzka podnosi sie z niewoli wkracza z "trwalym wsparciem" by niedopuscic do jej zmiany statusu z niewolnika na czlowieka!
 
 
 

Portret użytkownika John Moll

Należy dodać, że ugrupowanie

Należy dodać, że ugrupowanie ISIL jest sunnickie, tak jak dawny dyktator Saddam Husajn. USA najechały Irak i od tego momentu rządzą szyici.
 
Wygląda na to, że ISIL jest ruchem, który chce przywrócić do władzy kogoś, kto będzie taki jak Husajn. Amerykańska interwencja w Iraku miała miejsce w 2003 roku - organizacja ISIL powstała na początku 2004 roku....

Portret użytkownika MG42

To błędne przypuszczenie. Oni

To błędne przypuszczenie. Oni nie chcą dyktatora na podobieństwo Husaina, a nawet jesli, to będzie to marionetka wahabickiej rodziny saudów. Tu nadchodzi średniowieczny i bezlitosny kalifat znienawidzony nawet przez muzułamanów. Destabilizacja to najlepszy spób na kontrolę, a więc stoją za tym (poprzez pomoc dla islamistów) izraelici oraz amerykanie - tak jak to ma miejsce w Syrii.

Portret użytkownika Oregano

Czasem zastanawiam sie, czy w

Czasem zastanawiam sie, czy w dyskursie medialnym owi terrorysci nie sa przypadkiem takimi terrorystami, jak Polacy podczas powstania warszawskiego... Ale rozumiem, ze dla ciaglosci systemu cywilizacji trzeba pacyfikowac bunty wobec planow architektow. Szkoda tylko ludzi, ze bronili wartosci wpojonych za mlody przez kulture, a ktore z perspektywy elity sa tylko narzedziem zarzadzania umyslami hodowli ludzi.

Skomentuj