Kategorie:
Geologowie z USGS oświadczyli, że planują umieszczenie w Clintonville sejsmografu. Rozpaczliwie potrzeba jakiegoś wytłumaczenia tego, co dzieje się w Wisconsin. Wygląda na to, że USGS nadal trzyma się hipotezy, że dźwięki powodują roje trzęsień ziemi tak słabych, że aż trudnych do wykrycia i tak głośnych, że przewyższają wszystkie odgłosy trzęsień ziemi na świecie.
Przypomnijmy, że Clintonville stało się sławne w USA właśnie z powodu tego głośnego dźwięku. Wcześniej takie problemy mieli mieszkańcy kilku miejscowości w różnych miejscach USA oraz Kanady. Teraz jednak wygląda na to, że sprawy nie da się tak łatwo zamieść pod dywan i wyjaśnianiem fenomenu zajęli się naukowcy, którzy usiłują szukać dowodów potwierdzających ich teorie.
We wtorek ponad 65 osób zgłaszało dźwięki telefonicznie do biura szeryfa, ale USGS niczego nie zarejestrowało we wtorek. Dlatego właśnie postanowiono o umieszczeniu sejsmografu. Wiadomo tez, że wykluczona jest w tej chwili hipoteza, że dźwięki są dziełem człowieka. Poza teoria rojów mikro trzęsień ziemi USGS nie ma nic na wyjaśnienie tego fenomenu.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
"Tylko mniejsze tajemnice muszą być chronione. Te większe utrzymuje publiczna ignorancja" M. McLuhan
"Twierdzą nam będzie każdy próg" M. Konopnicka
ogranicza nas jedynie brak wyobrażni
Strony