Silny huragan Walaka, który pojawił się na Pacyfiku na początku października, spowodował zniknięcie niewielkiej wyspy u wybrzeży Hawajów. Niezwykłe wydarzenie zostało uwiecznione na zdjęciach lotniczych.

Walaka był jednym z najsilniejszych huraganów, jakie kiedykolwiek nawiedziły ten region. Tajfun osiągnął 5 kategorię, jednak nie zdobył międzynarodowej uwagi, ponieważ nie uderzył w większe skupiska ludności.

Huragan miał jednak niszczycielski wpływ na środowisko. Burza sprawiła, że niewielka wyspa należąca do atolu Hawajów zniknęła z obrazów satelitarnych.

Zdjęcia lotnicze pokazują wyspę w maju, a następnie po przejściu huraganu w październiku. Na fotografiach widać jedynie niewielkie połacie piasku – reszta wyspy jest zatopiona pod wodą.

Podczas gdy 11-akrowa wyspa była niezamieszkana przez ludzi, miała ogromne znaczenie ekologiczne. Prawie połowa populacji żółwi oliwkowych zagnieździła się na Wyspie Wschodniej. Dla zagrożonego gatunku była to najważniejsza pojedyncza wysepka na całych Hawajach.

Eksperci uważają, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby ocenić straty oraz to, jaki wpływ na populację żółwi będzie miało zatopienie wyspy.