Kategorie:
Przedstawiciele Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody ogłosili właśnie wymarcie ryb z gatunku Sympterichthys unipennis. Osobniki z tego gatunku nie były widywane od 200 lat, ale biolodzy morscy nie tracili nadziei.
Sympterichthys unipennis był pierwszym zarejestrowanym gatunkiem współczesnej, kostnej ryby żyjącej w morzach, który zniknął z powierzchni ziemi. Gatunek ten, nalał do jednego z 14 znanych przedstawicieli rodziny Brachionichthyidae, które występują w wodach przybrzeżnych południowej Australii i Tasmanii. Pierwszy i jedyny okaz tej ryby został zebrany w 1802 roku przez francuskiego przyrodnika Francois Peron.
Od 2000 r. prowadzono szeroko zakrojone badania w poszukiwaniu tych ryb, lecz nurkowie, nie wykryli ich obecności. To właśnie dlatego, IUCN oficjalnie uznała te ryby za wymarłe. Jako możliwą przyczynę, podano liczne zanieczyszczenia środowiska i niszczenie ich siedlisk.
Ryby z tego gatunku, wyróżniały głównie wyłupiaste oczy, płetwa górna podobna do irokeza i zdolność do chodzenia po dnie morskim za pomocą wydłużonych bocznych płetw. Ponieważ ryby te nie miały stadium larwalnego, nie mogły łatwo rozproszyć się w nowe siedliska. Co za tym idzie, ich populacje były mocno skondensowane co dodatkowo utrudniło ich szansę na przeżycie. Warto dodać, że w ostatnim czasie, na liście zwierząt które wyginęły pojawił się już nietoperz japoński Pipistrellus sturdeei, żaba jadalna Dendrobates speciosus, bezogonowy płaz z rodzaju Oophaga oraz salamandra Pseudoeurycea exemsvatemala.
Ocena:
Opublikował:
M@tis
Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl. Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych. Facebook: https://www.facebook.com/M4tis Twitter: https://twitter.com/matisalke |
Komentarze
--
pzdr
Skomentuj