Niesamowity gość z Arktyki - druga w historii mewa biała zaobserwowana w Polsce
Image

W małym nadmorskim miasteczku Władysławowo na północy Polski wydarzyło się coś niezwykłego. Pod koniec listopada mieszkańcy i turyści mogli podziwiać niezwykłego gościa z dalekiej Arktyki - dorosłą mewę białą zwaną też modrodziobą. To dopiero drugie w historii obserwacje tego rzadkiego gatunku w naszym kraju.
Mewa biała to piękny, śnieżnobiały ptak, który gnieździ się na najdalej wysuniętych na północ terenach Grenlandii, Kanady i Rosji. To prawdziwy symbol Arktyki, który rzadko opuszcza swoje lodowe siedliska. Dlatego też pojawienie się go nad Bałtykiem wzbudziło ogromne zainteresowanie wśród miłośników ptaków.
Mewa ta została zauważona po raz pierwszy 23 listopada we Władysławowie. Przebywała w porcie rybackim, gdzie karmiła się rybimi odpadkami, pozwalając obserwatorom na wyjątkowo bliskie podejście. Przez kolejne dni ptak regularnie pojawiał się w tym samym miejscu, przyciągając tłumy zachwyconych turystów i fotografów.
Niestety, radość z obecności tego niezwykłego gościa nie trwała długo. Już 30 listopada mieszkańcy Władysławowa znaleźli martwego mewa śnieżnego na plaży. Przyczyna śmierci nie jest do końca jasna, ale najprawdopodobniej ptak padł ofiarą wycieńczenia lub choroby. Być może nie zdołał przystosować się do warunków panujących nad Bałtykiem.
To dopiero drugie stwierdzenie mewy białej w Polsce. Poprzedni raz ten gatunek zaobserwowano w 1989 roku w Rewie na Pomorzu. Mew śnieżny jest bardzo rzadkim gościem w Europie kontynentalnej, choć coraz częściej pojawiają się doniesienia o jego obserwacjach na Wyspach Brytyjskich. Ostatnio widziano go w 2019 roku w Szkocji.
Mewa biała to niewielki, smukły ptak o długich, wąskich skrzydłach i delikatnym, żółtym dziobie. Jego upierzenie jest całkowicie białe, co czyni go niezwykle efektownym i charakterystycznym. Gnieździ się na nadbrzeżnych klifach i wyspach Arktyki, żerując głównie na rybach, skorupiakach i padlinie.
Niestety, populacja tego gatunku systematycznie się zmniejsza. Przyczyną tego jest topnienie arktycznych lodowców oraz zanieczyszczenie środowiska. Mewa biała jest uznawana za gatunek narażony na wyginięcie, dlatego każda jego obserwacja ma ogromne znaczenie dla naukowców badających zmiany zachodzące w ekosystemach polarnych.
Choć pobyt mewy śnieżnej we Władysławowie trwał zaledwie kilka dni, z pewnością na długo pozostanie w pamięci mieszkańców i turystów. To niezwykłe wydarzenie pokazuje, jak cenne i kruche jest dziedzictwo przyrodnicze naszej planety. Miejmy nadzieję, że w przyszłości uda się uratować ten piękny gatunek przed całkowitym zniknięciem.
- Dodaj komentarz
- 527 odsłon
”Gnieździ się na…
”Gnieździ się na nadbrzeżnych klifach i wyspach Arktyki, żerując głównie na rybach, skorupiakach i padlinie”. „Przyczyną tego jest topnienie arktycznych lodowców” Pogratulować - umiejętności wyciągania wniosków