Samolot Etihad Airways znajdował się w trasie z Abu Zabi do Dżakarty, gdy nagle wystąpiły silne turbulencje. W ich wyniku 31 osób zostało rannych.

Incydent wydarzył się 45 minut przed lądowaniem. Maszyna, mimo trudności podczas lotu, wylądowała bezpiecznie. Dziewięć osób trzeba było jednak hospitalizować, donosi CNN.

Kolejnym 22 osobom udzielono pomocy medycznej na lotnisku. W wyniku zdarzenia powstały duże szkody wewnątrz samolotu. Uszkodzone zostały m.in. sufit, półki na bagaż, a nawet maski tlenowe.

Loty, obsługiwane przez Etihad Airways, na tej trasie mogą być utrudnione, bo samolot musi przejść gruntowny przegląd i serwis. Pasażerowie, których Dżakarta nie jest portem finalnym, będą rozsyłani po świecie za pośrednictwem innych firm lotniczych.