Nieoczekiwane odkrycie! Grzyby halucynogenne mogą być zbawieniem dla osób cierpiących na depresję

Kategorie: 

Źródło: Alan Rockefeller/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0

Naukowcy z Imperial College w Londynie znaleźli dowody sugerujące, że psylocybina, związek psychoaktywny grzybów halucynogennych, może być użyteczny w leczeniu depresji.

 

Badanie, którego wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie Scientific Reports, skupiało się na 19 pacjentach, z których wszyscy doświadczali depresji opornej na leczenie farmakologiczne. Każdy z pacjentów wykazał mniej objawów depresji tydzień po zakończeniu leczenia psylocybiną. Chociaż odkrycie to jest interesujące, jest to dopiero wstępne badanie dotyczące niewielkiej liczby osób bez uwzględnienia grupy kontrolnej. Co ważniejsze, niniejsze badanie nie oznacza, że halucynogenne grzyby mogą wyleczyć depresję.

„Pokazaliśmy po raz pierwszy wyraźne zmiany w aktywności mózgu u osób dotkniętych depresją, leczonych psylocybiną po niepowodzeniu leczenia ich konwencjonalnymi metodami.” – powiedziała dr Robin Carhart-Harris, szef badań nad substancjami psychodelicznymi w Imperial College.

Pacjenci cierpiący na depresję otrzymali dwie dawki psylocybiny. Pierwszą dawkę 10 mg podawano natychmiast, a drugą dawkę 25 mg otrzymywali tydzień później. Pacjenci zgłaszali swoje odczucia poprzez wypełnianie kwestionariuszy.

Zespół badawczy wykonał również skany mózgu rezonansem magnetycznym (fMRI) u 16 z 19 pacjentów zarówno przed, jak i po leczeniu. Badania wskazują na zmniejszenie przepływu krwi w kierunku płatu skroniowego, a w szczególności do ciała migdałowatego. Spadek przepływu krwi do tych rejonów wiązał się ze zmniejszeniem objawów depresji. Badanie wykazało również większą stabilność w innym obszarze mózgu związanym z depresją.

„W oparciu o to, czego dowiedzieliśmy się z badań klinicznych, a także biorąc pod uwagę doświadczenia pacjentów jest możliwe, że psychodeliki naprawdę pomagają w walce z depresją.” – dodała dr Robin Carhart-Harris.

Ze względu na zachęcające wyniki, zespół planuje przeprowadzić test porównawczy, aby sprawdzić, czy psylocybina może okazać się skuteczniejsza w leczeniu depresji od wiodącego leku przeciwdepresyjnego. Badania mają rozpocząć się w przyszłym roku.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: B
Portret użytkownika B

Redaktorka, która pracuje z nami od ponad 3 lat. Specjalizuje się w tematyce medycznej i zdrowym żywieniu. Często publikuje na portalu medycznym tylkomedycyna.pl


Komentarze

Portret użytkownika Grzegorz

Narkotyki, oczywiście te

Narkotyki, oczywiście te naturalnie występujące w środowisku, a nie stworzone w laboratoriach,--

A kto powiedział że to narkotyki. Ja twierdzę że psychodeliki. A to są antynarkotyki np; Ibogaina. 2 krotne wzięcie i się jak to nazywacie nawalenie wyciąga nawet z nałogu heroiny. Trzeba wam czegoś wiecej.?????! Ale jak ktoś ma łeb zakuty jak rycerz średniowiecza to nic mu nie pomoże.

Portret użytkownika Chlebo

To nie anty depresanty mają

To nie anty depresanty mają leczyć lecz Duch Święty ponieważ człowiek ma dusze jeżeli grzeszy to wpada w depresje a przykładem są aborcjonistki. Jeżeli człowiek żyje wbrew planowi Boga to zbiera owoce swego postępowania depresja.Bóg człowiekowi daje wolną wolę lecz kocha swoje dzieci nawet kiedy wybierają rzeczy które ich krzywdzą. Pragnie ich uzdrowienia stąd niestety apostołowie i prorocy byli zabijani. Zdepresjonowani pod wpływem fałszu ludzi przykładowo biedni zagubieni w sprawach wiary islamiści zabijali ich ratunek od depresji i kłamstwa czyli Słowo Boże które nieśli im prorokowie.

Wszelkie narkotyzowanie to środek dorażny który nie rozwiązuje problemu ale pogłębia problem. To ucieczka i znalezienie ulgi zamiast trwałego rozwiązania problemu. Każdy pamięta dzieciństwo gdy się żyło w łasce uświęcającej. Niektórzy nawet tego nie mieli do końca bo diabeł mocno już wbił się w życie rodzinne nawet w Polsce. Dzieci mają stany lękowe nawet z życia w brzuchu kaleka na starcie. Leczenie Jezusa w tym narodzie jest bardzo potrzebne i potrzebne są rodziny chrześcijańskie.

Trzeba to powiedzieć wyrażnie Szczęście=bycie w łasce uświęcającej czyli podobanie się Bogu. 
Jestem szczęśliwym chrześcijaninem! Trzeba nazywać rzeczy po imieniu szczęście to Bóg/rodzina/przyjaciele a nie narkotyki alkohol seks niezdrowy i inne uzależnienia. Chwała Jezusowi! I Maryji zawsze dziewicy! 

Portret użytkownika MiamiVibe

Narkotyki, oczywiście te

Narkotyki, oczywiście te naturalnie występujące w środowisku, a nie stworzone w laboratoriach, zawsze będą demonizowane przez najróżniejsze grupy społeczne. Po pierwsze tak jak zauważył kolega euklides, ugadzają w interesy mafii. A po 2 (to moje zdanie) ich zażywanie w umiarkowanych ilościach zmienia postrzeganie rzeczywistości i pozwala na nią spojrzeć z innej perspektywy, pozwalając doświadczyć choć części prawdziwej wolności. 

Strony

Skomentuj