Kategorie:
Do zdumiewającego działania urzedników państwowych doszło w niemieckim Augsburgu. Dziewiętnastoletnia dziewczyna otrzymała list z państwowego urzędu pracy, w którym zaproponowano jej prace w domu publicznym.
Jak podaje dziennik "Bild" według urzędu pracy dziewczyna miałby pracować tam, jako barmanka. Ona oraz jej matka nie mogły wyjść ze zdumienia, że taka propozycja przyszła z państwowego urzędu. Wśród wymagań, jakie stawiano kandydatkom na tą posadę wskazywano zwłaszcza atrakcyjny wygląd i stosowny strój. Prawdopodobnie list z ofertą pracy został wysłany przypadkowo, bo tego typu oferty pracy powinny być konsultowane osobiście.
Domy publiczne są legalne w Niemczech od 2002 roku, dlatego urzędy pracy mogą oferować posady w tak zwanych dzielnicach czerwonych latarni. Oferuje się zresztą nie tylko oferty pracy kelnerek czy barmanek. Bild przypomina, że w 2005 roku doszło do podobnego skandalu, gdy bezrobotnej programistce z Berlina zaproponowano prace, jako prostytutka. Gdy dziewczyna kategorycznie odmówiła zmniejszono jej wysokość zasiłku motywując to odmową podjęcia zatrudnienia.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Matka Polka
Strony
Skomentuj