Niemal na tydzień wraca zima ze śniegiem. Na dodatek może on być żółty

Image

Źródło: pixabay.com

Każdy wie, że nie wolno jeść żółtego śniegu, a właśnie taki może wystąpić w najbliższych dniach. W nocy ze środy na czwartek w Polsce nastąpi ochłodzenie i przyjdą opady śniegu, które potrwają do przyszłego wtorku. Wraca zima na całego i może spaść kilkanaście centymetrów śniegu. Ochłodzenie potrwa dwa tygodnie.

Jeśli ktoś zmienił opony może tego żałować. Do Polski nadciąga niż Katharina. Będzie zimno, deszczowo i sypnie śniegiem. Na terenie całej Polski i dużej części Europy, możliwe są mrozy nawet do -10 stopni Celsjusza. Dojdzie też do oblodzenia dróg. W taki sposób zapowiada się kilka najbliższych dni. Zdecydowanie najzimniej będzie na początku przyszłego tygodnia.

 

Jak wiadomo, "kwiecień plecień, co przeplata, trochę zimy, trochę lata", i padło teraz na zimę. Ochłodzenie potrwa do okolic Niedzieli Palmowej ale od 4 kwietnia może nastąpić stopniowe ocieplenie. Warto zwrócić uwagę, że śnieg może być żółtawy. To wina pyłu z Sahary, który ma dotrzeć do Polski w najbliższym czasie.  

 

 

 

0
Brak ocen

Dodane przez syriues w odpowiedzi na

Hejo , pierwszy raz tu pisze . Mi tez nie pasuje ten pył z sahary ziomek . Wiele zapiskow mowi o pewnej chmurze ktora powoduje smierć i ma odcień żółty . Ogladałem serial The 100 i tam o dziwo jest chmura ktora sie porusza i zabija kto sie nie schowa pod ziemie , mieli specjalne rogi ktore ostrzegały przed tym czymś . A te chmure smierci generowały elity ktore byly ukryte pod gorą w bunkrze .  Dziwne to wszystko sie robi . Staram sie kochac wszystkich jacy są bo cos czuje ze to dobra droga ale nie starcza mi sił. Dlaczego nie mozemy zyc w pokoju i milosci ? Moje kochane dusze zdrówka ! Ile bym dał abyśmy wszyscy powrócili do swoich mocy i stwórcy . 

0
0

Dodane przez syriues w odpowiedzi na

Żółty pył posypie się od Złotego Miasta aż do Zatoki. Będą trzy dni ciemności, umrze więcej ludzi niż podczas ostatnich dwóch wojen. (...) Nad Renem pojawi się półksiężyc, co będzie chciał wszystko pożreć. Papież z Rzymu będzie musiał uciekać przez Wielką Wodę. Miasto, gdzie stoi żelazna wieża, spalą jego mieszkańcy. Gdzie spojrzeć, tam rewolucja".

0
0

Dodane przez drako to UPAdlina (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Srutu tutu pęczek drutu :) siała baba mak , pierdolenie o szopenie :) "Gdzie spojrzeć, tam rewolucja" to akurat pasuje do planów globalistycznych świń.

0
0

Niy ma cumulusów, na niebie jak sie pojawi cumulus - to kurna wielkie święto. Za dzieciaka sie leżało na trawie patrząc w te cumulusy i sie różne kształty "gumisiów" i innych chuji muji zgadywało.

A tera wicie, rozumicie - nie ma takich chmur, ponieważ no, ruch lotniczy się zwiększył, wtedy 30 lat nazat, nie latało tyle samolotów, nie było tyle smug więc baranie, ciulu załóż kaganiec, weź chorągiewkę i przyjmij to wyjaśnienie - bo jak nie - to kopa w dupę za ruskiego trolla he he :)

Ja to dobrze pamiętam, jak niebo było bezchmurne, to było bezchmurne - czyściutkie, a teraz niby jest bezchmurne ale widać wyraźnie, że wisi tam wysoko w atmosferze jakieś gówno i tyle światła ze słońca już nie dochodzi.

Nie widzi tego tylko ten, kto albo ma jakieś problemy ze wzrokiem, albo kurwa siedzi przed monitorem cały czas czy lato czy zima i jedyne cumulusy obserwuje w windowsie.

0
0

Dodane przez Kot732 w odpowiedzi na

to co widzisz to moim zdaniem hot particle - gorące pierwiastki wiadomo od czego.Wszystko co jest na poziomie atomowym i jest cały czas gorące idzie do góry a że proces trwa już od wielu wielu lat łącznie z tym co się zaczeło w 1945 roku po dziś dzień - po prostu tam się zbiera. Musi być już tego całkiem sporo, skoro zaczyna to byc widzialne gołym okiem. 

0
0

Dodane przez xawery (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Podlinkowałam wprost z albumu Google mojej wnuczki, ja widzę, może ktoś nie widzi, nie wiem.

Wstawiam inną drogą, przez portal ZnZ:

Niesamowite, prawda?

Podobny horyzont, ale wschodni, widziałam wieczorem w przededniu zaćmienia słońca 11 sierpnia 1999 zwanym Wielkim Krzyżem, czyli wieczorem 10 sierpnia 1999.

0
0

Dodane przez Medium w odpowiedzi na

To dosyć częste zjawisko optyczne polegające na rozpraszaniu światła na cząsteczkach mniejszych niż długość fali świetlnej. Fachowo nazywa się rozpraszaniem Rayleigha. Dzięki temu zjawsku niebo jest niebieskie.

0
0

Dodane przez mw (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

"To dosyć częste"

To z jaką częstotliwością występuje ?

Samodziejstwo :) wszystko się robi samo, tylko nie wiadomo jak, no ale naukowe wyjaśnienie zawsze jest, nawet najprymitywniejszy człowiek usiłował sobie cokolwiek wytłumaczyć i był święcie przekonany o tym że ma rację.

0
0

Jak ktoś nie potrafi jeżdzić zimą na letnich oponach to niech od razu odda prawo jazdy. Kiedys nie było zimówek i ABS-ów i kierowcy sobie doskonale radzili podczas normalnych zim. To co teraz jest za oknem nie można w ogóle nazywać zimą.

0
0

Dodane przez der (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Ot co.Kazdy po otrzymaniu prawa jazdy ,obowiazkowo jeden sezon zimowy na "wielosezonowkach".Bo tak patrzac po drogach,potrafia wpasc w poslizg stojac w korku.]

0
0

Dodane przez borewicz (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Zabrać prawko każdemu poliniakowi niech tylko elyta polityczna sobie jezdź , a motłoch polski na piechotkę i na nasypy kolejowe po mirabelki.

0
0

i kolejny News z dużego miasta ?? Policja na okrągło i karetki :) zbliżamy się do U.S.A. a dobra zmiana mówi cytaty z Lady Pank ,,Vademecum Polaka ,, ??
Szanuj czas i pieniądz
Zęby myj, zbieraj złom
Dobry bądź dla Ukraińców ?
One też kochać ciebie chcą !!

0
0

O kużwa admin usunął mi wypowiedż!!  Pierwszy raz za sarkazm. Napisałem, że ukraincy pogodnili ruskich za Ural, że koniec wojny, ze trwa odbudowa Ukrainy za skradzione Rosji rezerwy walutowe i złoto, również za skradzone dolary oligarchów rosyjskich, ze koniec wojny i że admin juz nie pisze o wojnie bo jej nie ma.  Jak by nie patrzeć na ten sarkazm to faktem jest, że to poza sarkazmem jest dezinformacja. Nie mam żadu do Ciebie admin, ale widzę, że sie pogubiłeś i że cięzko Ci jest. Powodzenia.

0
0

Kreml chce, by "nieprzyjazne państwa" płaciły za surowiec w rublach, tymczasem państwa G7 nie wyrażają na to zgody. Niemcy proszą już konsumentów o ograniczenie zużycia gazu. Niemcy powołały zespół kryzysowy do monitorowania dostaw gazu. Jednocześnie rząd poprosił firmy i prywatne gospodarstwa domowe o maksymalne ograniczenie konsumpcji. Takie kroki zostały podjęte na dziś. W dalszej kolejności, jeśli problemy się zaostrzą, możliwe jest racjonowanie gazu. Mogą zostać ograniczone dostawy dla niektórych sektorów, by chronić dostawy dla gospodarstw domowych i instytucji takich jak szpitale.

Robert Habeck, niemiecki minister gospodarki i klimatu oraz członek partii Zielonych, podkreślał, że liczy się każda zaoszczędzona kilowatogodzina. Zapewniał przy tym, że dostawy gazu do kraju są na razie zabezpieczone, a zwiększenie środków ostrożności wynika z obaw o eskalację ze strony Rosji.  Niemcy kupują z Rosji około połowę zużywanego gazu. W przypadku Austrii jest to aż 80 proc. A jak to wygląda w innych krajach? Bułgaria pozyskuje 90 proc. importowanego gazu z Rosji, Polska ok. 50 proc., Grecja i Włochy po 40 proc., Francja ok. 20 proc., Holandia 15-20 proc., a Wielka Brytania ok. 3 proc. Poziom uzależnienie od surowca ze Wschodu jest więc istotny. Na poziomie całej Unii jest to ok. 40 proc.

Polski premier Matołusz Morawiecki przedstawił w środę plan odcięcia się od rosyjskich dostaw surowców energetycznych. Zgodnie z jego zapowiedziami, odejście od rosyjskiego węgla ma nastąpić najpóźniej w maju, a od gazu i ropy do końca roku.

Na Kremlu rozdzwoniły się telefony.



 

0
0