Niedźwiedzie polarne coraz bardziej narażone na infekcje na skutek zmian klimatu w Arktyce

Image

Źródło: zmianynaziemi

Naukowcy z US Geological Survey odkryli niepokojący trend wśród niedźwiedzi polarnych - częstsze występowanie różnych infekcji w porównaniu do lat 80. i 90. XX wieku. Badania opublikowane w czasopiśmie PLOS One wskazują, że zmiany klimatyczne i środowiskowe w Arktyce stwarzają nowe zagrożenia dla tych zwierząt.

 

 

Zespół badawczy przeanalizował próbki krwi niedźwiedzi polarnych z Morza Czukockiego, porównując dane z lat 1987-1994 oraz 2008-2017. Okazało się, że w późniejszym okresie znacznie częściej wykrywano obecność pasożytów wywołujących toksoplazmozę i neosporozę, a także bakterie powodujące brucelozę oraz wirus nosówki psów.

 

Naukowcy tłumaczą, że zmiany klimatyczne i topnienie lodu morskiego stwarzają nowe możliwości rozprzestrzeniania się wirusów, bakterii i pasożytów wśród fauny Arktyki. Niedźwiedzie polarne, borykające się z wieloma czynnikami stresogennymi związanymi z globalnym ociepleniem, stają się coraz bardziej podatne na infekcje.

 

Badacze zwrócili również uwagę na czynniki zwiększające ryzyko narażenia niedźwiedzi na patogeny. Okazało się, że samice są bardziej narażone niż samce, co może wynikać z faktu, że ciężarne niedźwiedzice zakładają nory na lądzie w celu wychowywania młodych. Z kolei dieta ma również wpływ na ekspozycję na choroby.

 

Zdaniem naukowców, w obliczu tych niepokojących trendów, konieczne są dalsze badania nad stanem zdrowia populacji niedźwiedzi polarnych. Monitorowanie oznak chorób może dostarczyć cennych informacji na temat wpływu zmian klimatycznych na te zagrożone wyginięciem zwierzęta.

 

 

50
2 głosów, średnio 50 %

Niedźwiedzie - narażone, ale ludzie - nie. Kolega mi opowiadał o swoim koledze ze studiów, który - ciągle kaszlał i "ciągnął nosem". Ten kolega (po studiach), wyjechał, na dwuletnie stypedium - do Algerii. No i pozbył się - tych dolegliwości. Tam nawet samochodów (w zimie), sól - nie zżera

0
0