Niebezpieczna „superbakteria" zagraża życiu noworodków na całym świecie

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi

Niepokojące doniesienia z oddziałów intensywnej terapii noworodków - coraz więcej niemowląt cierpi na infekcje wywołane przez nieznaną dotąd „superbakterię". Naukowcy biją na alarm, a lekarze desperacko szukają skutecznych metod walki z tą groźną chorobą.

 

Nowa „superbakteria" o nazwie NRCS-A rozprzestrzenia się w zatrważającym tempie na całym świecie. Bakteria ta, należąca do rodzaju Staphylococcus, jest wyjątkowo odporna na wiele antybiotyków i środki dezynfekcyjne, co znacznie utrudnia jej zwalczanie. Zdaniem ekspertów, NRCS-A może powodować ciężkie zakażenia krwi, a nawet prowadzić do śmierci noworodków w ciągu pierwszych 72 godzin życia.

 

Naukowcy alarmują, że „superbakteria" jest mało poznana, a jej gwałtowne rozprzestrzenianie się na oddziałach neonatologicznych stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia najsłabszych pacjentów. Choć bakteria została po raz pierwszy zidentyfikowana we Francji prawie 10 lat temu, uważa się, że mogła istnieć dużo wcześniej, zanim zwrócono na nią większą uwagę.

 

Zdaniem ekspertów, NRCS-A jest w stanie przetrwać na różnych powierzchniach, w tym na skórze i w jelitach noworodków, nawet po zastosowaniu antybiotykoterapii i środków dezynfekcyjnych. To sprawia, że jest wyjątkowo trudna do wyeliminowania z oddziałów intensywnej terapii noworodków.

 

Badania prowadzone w ostatnich latach wykazały, że lekarzom udało się opracować skuteczną metodę walki z tą „superbakterią". Połączenie antybiotykoterapii z terapią fagową, wykorzystującą wirusy atakujące bakterie, pozwoliło na poprawę stanu 77% pacjentów i całkowite wyeliminowanie infekcji u 61% z nich. Jednak metoda ta wciąż wymaga dalszych badań i testów, zanim będzie mogła być szeroko stosowana w klinikach.

 

Naukowcy podkreślają, że kluczowe znaczenie ma wczesne wykrycie zakażenia NRCS-A i natychmiastowe wdrożenie odpowiedniego leczenia. Niestety, ze względu na niespecyficzne objawy, które mogą przypominać inne infekcje, rozpoznanie tej „superbakterii" bywa niezwykle trudne. Dlatego tak ważne jest, aby personel medyczny był wyczulony na ten problem i szybko reagował na pojawiające się niepokojące sygnały.

 

Walka z NRCS-A to ogromne wyzwanie dla całego systemu ochrony zdrowia. Konieczne są dalsze badania, aby lepiej poznać tę bakterię i opracować skuteczne metody jej zwalczania. Równie istotne jest wdrożenie rygorystycznych procedur higienicznych na oddziałach neonatologicznych, aby zapobiegać dalszemu rozprzestrzenianiu się tej groźnej infekcji.

 

Eksperci apelują, aby nie lekceważyć zagrożenia, jakie niesie ze sobą NRCS-A. Tylko skoordynowane działania lekarzy, naukowców i decydentów mogą zapewnić bezpieczeństwo najsłabszym pacjentom - noworodkom, dla których ta „superbakteria" może okazać się śmiertelnym niebezpieczeństwem.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika inzynier magister

dzieci narodzone i

oni muszą w jakimś momencie wypuścić super wirusa NWO jaki sami stworzyli w tajnych bazach bo inaczej nie wymordują ludzkości, zgodnie z ich planem, taki wirus jest już stworzony, to pewne, pytanie kiedy go wypuszczą by pozabijac ludzi, bo inne metody nie wychodzą im ! dzieci narodzone i nienarodzone to plan dla masonerii diabła ordo ab chao by zdepopulować całą ludzkość ! a jak się okazuje kamala charis chce do tego jeszcze zniszczyć chrześcijan bo to jest dla nich zagrożenie z czym się nie kryje już !!!! sami posłuchajcie tej audycji !

She just PROMISED to persecute Christians... Reaction!

https://youtu.be/-HiihUC-GLM?si=hwHZDP0HAZoXvYqn

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Skomentuj