Nicola Tesla, człowiek który wynalazł nowoczesność

Kategorie: 

Źródło: Wikimedia Commons

Dokładnie 77 lat temu, 7 stycznia 1943 roku, w pokoju hotelu New Yorker w Nowym Jorku, zmarł genialny serbski wynalazca, Nicola Tesla. Był jednym z najwybitniejszych ludzi XX wieku. Został zapamiętany jako człowiek, który wywarł ogromne piętno na współczesną naukę. Niektórzy porównają go do samego Leonardo da Vinci, jakkolwiek może sie to wydawać przesadzone, Tesle jak i Leonarda łączy wiele, chociażby to, że aktualna technologia nie nadążała za ich futurystyczną wizją.

 

Nicola Tesla dał wkład w elektrycznosć jaką znamy dzisiaj. Wiele osób twierdzi, że to Tesla jest prawdziwym wynalazcą radia, a Włoch Guglielmo Marconi, po prostu szybciej opatentował urządzenie bazujące częściowo na rozwiązaniach Tesli. To właśnie Nicola Tesla wynalazł rotacyjny silnik na prąd przemienny, dynamo rowerowe, cewkę, świetlówkę, baterię słoneczną i wiele innych używanych do dzisiaj wynalazków.

 

Część z jego prac owiana jest do dzisiaj wielką legendą. Dotyczy to zwłaszcza okresu przed pierwszą wojną światową, gdy genialny Serb rozpoczynał karierę w USA. Po epizodzie z pracą dla Edisona, który nie był szczególnym promotorem prądu przemiennego zabłysnął budując od podstaw elektrownie prądu przemiennego z wykorzystaniem technologii generowania i przesyłu prądu opracowanego w swoich laboratoriach. Pierwsza linia przesyłowa zasilała stacje kolejowe Western Union, na których świeciły innowacyjne świetlówki Tesli.

Ale to nie wszystko, Tesla snuł opowieści o Internecie i miał skuteczne próby zdalnego sterowania radiowego i to on opatentował pierwszy pilot radiowy. Stworzył też całą grupę urządzeń, maszynę kroczącą, maszynę latającą i maszynę pływającą, którymi mógł sterować zdalnie za pomocą swojego pilota. Kolejnym pomysłem było wmontowanie urządzeń sterujących z pilota do maszyny kroczącej, zaopatrzenie jej w czujniki i wreszcie "puszczenie wolno", na skutek, czego powstał pierwszy na świecie robot.

Największą obsesją Tesli była koncepcja wolnej energii. Tesla był przekonany, że udało mu się ujarzmić energię wszechświata, która należy się wszystkim. Robił eksperymenty z gigantycznymi kondensatorami i dosłownie zbierał pioruny, aby potem stosować je w swoich eksperymentach. Niektórzy to właśnie jego obarczają winą za katastrofę tunguską, twierdząc, że był to test Tesli w celu przesyłania energii na odległość. Spowodowało to potężną eksplozję w Tajdze.

W okresie gdy doszło do katastrofy tunguskiej Tesla pracował właśnie nad takimi urządzeniami wykorzystującymi ziemską jonosferę jako medium. Według jednej z teorii Nicola Tesla zdawał sobie sprawy, że to co stworzył można łatwo zmienić w broń i przetestował to w tajdze w 1908 roku, wysyłając ładunek, który eksplodował na niezamieszkałej Syberii. Genialny serbski wynalazca publicznie mówił o takiej broni zdolnej do uderzenia w każdym miejscu na świecie z siłą odpowiadającą 10 megaton trotylu. Taka charakterystyka odpowiada skali zniszczeń w Tajdze. Jednak prawdopodobnie nigdy już nie dowiemy się czy to co znamy obecnie pod nazwą "meteoru tunguskiego" mogło być de facto skutkiem eksperymentu z bezprzewodowym przesyłem prądu elektrycznego.

Inna hipoteza zakłada, że Katastrofa Tunguska była testem broni, "Promienia Śmierci". W okresie gdy doszło do katastrofy tunguskiej Tesla pracował nad takimi urządzeniami wykorzystującymi ziemską jonosferę jako medium do przenoszenia ładunków. Według jednej z teorii Nicola Tesla zdawał sobie sprawę, że to co stworzył można będzie łatwo zmienić w broń i przetestował to w tajdze w 1908 roku, wysyłając ładunek testowy. Genialny serbski wynalazca publicznie mówił o takiej broni zdolnej do uderzenia w każdym miejscu na świecie z siłą odpowiadającą 10 megaton trotylu. Co ciekawe taka charakterystyka odpowiada skali zniszczeń w Tajdze. 

Tesla miał nadzieje, że takie urządzenie zakończy wszelkie konflikty zbrojne na świecie, a przecież za jego życia doszło aż do dwóch wojen światowych. JUż pierwsza z nich była wystarczająco przerażająca, żeby wszelkimi metodami walczyć o to, aby nigdy nie było powtórki. Niestety nie wiadomo co stało się z bronią Tesli, ale wiadomo, że wojny nadal wybuchają, a możliwość wystąpienia globalnego konfliktu skutecznie stopuje reguła MAD (ang Mutual Assured Destruction) jaka powstała po stworzeniu arsenałó nuklearnych zdolnych do zniszczenia życia na Ziemi.Czy o to chodziło Tesli? Zapewne niekoniecznie.

Wszystkie jego wynalazki z założenia miały być darem dla ludzkości a nie przekleństwem. A promień śmierci mógłby się stać dla niego czymś takim czym dynamit stał się dla Alfreda Nobla. Niestety tak wybitny fizyk i wynalazca jakim był Nicola Tesla, zmarł w samotności i w biedzie, w pokoju 3327 w hotelu New Yorker, który zamieszkiwał aż przez 10 ostatnich lat swojego życia. Wraz z jego śmiercią ludzkość straciła niedocenianego za życia geniusza, który wynalazł naszą dzisiejszą elektryczną nowoczesność.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin3
Portret użytkownika admin3

Założyciel i redaktor naczelny portalu zmianynaziemi.pl


Komentarze

Portret użytkownika dominikq

lubiał hazard i

lubiał hazard i szesnastoletnie cipki jak jezus z nazaretu czy majkel dzekson z newerlandu czyli byl normalny, moze jeszcze napewno jak elwis preslej ten z grejstoklandu ale kokaina w usa pojawila sie po wojnie, karola przecietnego wojtyle rowniez mozna zaliczyc do nich lecz ten wolal w watykanie obracac szesnastoletnie kutasiki a to jest roznica,

Strony

Skomentuj