Naukowo obalono mit o pragnieniu obżarstwa

Kategorie: 

Źródło: tg

Brytyjscy psychologowie udowodnili, że człowiek potrafi intuicyjnie wybierać zdrową żywność, powiedział Jeff Brunstrom, profesor na Wydziale Psychologii Eksperymentalnej na Uniwersytecie w Bristolu. Badanie, w którym on i jego koledzy naukowcy naukowo obalili mit bezmyślnego przejadania się, przytacza BBC.

 

Jeff Brunstrom zaczął zgłębiać koncepcję wywiadu żywieniowego, rozmawiając ze swoim przyjacielem, dziennikarzem Markiem Shatzkerem. Ta ostatnia zwróciła uwagę profesora na to, jak dzikie i udomowione gatunki zwierząt wykazują zdolność reagowania na niedobory mikroelementów poprzez odpowiednią modyfikację diety. Aby sprawdzić, czy ludzie również mają tę cechę, Branstrom i Shatzker pokazali ludziom zdjęcia owoców i warzyw w różnych kombinacjach, a następnie poprosili respondentów o wybranie preferowanej kombinacji.

 

Uczestnicy badania wybrali pary z największą ilością mikroelementów. Brunstrom i jego współautorka, dr Annika Flynn, przeanalizowali wyniki badań przeprowadzonych w poprzednich latach. W jednym badaniu, w kontrolowanych warunkach, 20 osób wybrało dietę z różnych codziennych posiłków o różnej zawartości kalorii przez cztery tygodnie. Żadna z osób nie próbowała schudnąć. W rezultacie, powiedział Branstrom, ludzie wybierali stosunkowo małe porcje żywności o wyższej zawartości kalorii. Następnie naukowcy wykorzystali dodatkowe dane z brytyjskiej Narodowej Agencji ds. Żywności i Żywienia (NDNS) zebrane podczas eksperymentu, w którym uczestników poproszono o przygotowanie własnych diet.

 

„Ludzie wybierali mniejsze porcje makaronu z twarogiem, który jest wysokokaloryczny, niż sałatkę z dużą ilością różnych warzyw, która jest stosunkowo niskokaloryczna” – podano przykład, udowadniając, że ludzie nie mają skłonności do bezmyślnego przejadania się. Brunstrom wskazał, że w tych badaniach ludzie nie byli świadomi zawartości kalorii w posiłkach, ale nieświadomie oceniali ich zawartość kaloryczną. Wcześniej dietetyk Sarah Garone stwierdziła, że według badań przeprowadzonych przez amerykańskich naukowców błonnik zawarty w bakłażanie pomaga przez długi czas utrzymać uczucie sytości, zmniejsza apetyt na jedzenie, a także poprawia trawienie. Spożywanie tego produktu zmniejsza również stan zapalny w organizmie.

 

Ocena: 

4
Średnio: 3.7 (3 votes)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Q

Nie interesują mnie twoje

Nie interesują mnie twoje anarchistyczne zapędy - już to przerabialiśmy, znajdź sobie kolegów "po fachu" i róbta co chceta. Nigdy pod nikogo się nie podszywałem i nie podszywam. O reszcie nie ma sensu z tobą dyskutować. 

Portret użytkownika Medium

Nawet wygłodniały fizycznie

Nawet wygłodniały fizycznie czy psychicznie człowiek wybierze dla siebie właściwie, czyli to, co właśnie jemu teraz dobrze posłuży.

Rozwinąłeś temat, ale brakuje mi tu jeszcze następującej sytuacji: mam na coś ochotę, ale nie wiem na co. Zjadło by się coś, ale co?

Zdarzało Ci się to kiedyś?

Pośród różnych propozycji oferowanych do wyboru może nie być tego właśnie, co najbardziej poruszy apetyt.

Portret użytkownika axell69

"Mam jeszcze na coś  ochotę" 

"Mam jeszcze na coś  ochotę"  , pragnienie  nasycenia  pseudo głodu jest   silne , wtedy otwieram lodówę  i patrzam - a tam NIC   więc  zwijam majdan  głodu  i zapierniczam  do sypialni  , oczywiście  są ludzie  nieodpuszczający  i nażrą  się za wszelką  cenę  zdrowia i własnej nieświadomości . Słabi i otępiali ludzie  żrą  co im  reklama na język  przyniesie i to nie jest temat dla  zdrowożyjących , to jest temat dla reklamodawców czyli polowanie na idiotów chcących  zrujnować sobie   dobrostan 

„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984

Portret użytkownika Medium

Nie napisałam "jeszcze",

Nie napisałam "jeszcze", tylko po prostu mam na coś ochotę, tylko nie wiem, na co.

Przykładem niech będą moje ulubione, z czasów dzieciństwa, ze szkolnego sklepiku: sezamki i kamyczki, czyli orzeszki w słodkiej polewie.

W sklepach wtedy jedynie z rzadka pojawiały się te smakołyki, a zrobione z ziarna sezamu i orzeszków ziemnych.

Głód orzeszków ziemnych, które niezmiennie uwielbiam od lat, za PRL-u zaspokoiłam na obozie OHP w NRD. Miałam wtedy niecałe 16 lat i całymi paczkami kupowałam tzw. kamyczki. 

Chciałabym wiedzieć, co takiego zawierają orzeszki ziemne, czego nie ma w orzechach laskowych i włoskich, no i innych droższych odmianach zamorskich orzechów.

Że sezam zawiera wapń - wiadomo i to prawdopodobnie przyciągało mnie do sezamków.

Dziś kasza gryczana z mielonymi orzeszkami i bakaliami jest dla mnie pełnowartościowym posiłkiem. Bywa też, że zrobię sobie kanapkę z marmoladą i orzeszkami ziemnymi.

Tak więc to dodatkowe coś zawsze ma swoje imię, ale niekoniecznie znajdę to w lodówce Wink

PS. Reklam ogladać nie należy. Dzielmy się raczej naszymi pomysłami na potrawy Smile

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Strony

Skomentuj