Naukowcy z Hongkongu zbudowali drukarkę 4D, w której powstają ceramiczne przedmioty

Image

Źródło: City University of Hong Kong

Naukowcy z City University of Hong Kong jako pierwsi na świecie zaczęli drukować obiekty o złożonych kształtach z ceramiki, wykorzystując technologię druku 4D.

 

Druk 4D wyróżnia się od druku 3D tym, że produkty wytwarzane tą techniką zmieniają swój kształt pod wpływem różnych czynników. Mogą to być zmiany w temperaturze, ciśnieniu, wilgotności itd. Wspomniani naukowcy opracowali specjalny "tusz", zawierający cząsteczki ceramiczne oraz polimery. Głównym autorem badania jest profesor Zheng Liu.

 

Badacze potrzebowali dwóch lat, aby opracować ten "tusz" oraz drukarkę 4D, w której można wytwarzać ceramiczne przedmioty. Przeprowadzano również wiele testów metodą prób i błędów.

Image

Źródło: City University of Hong Kong

W ramach demonstracji technologii, naukowcy wydrukowali powłokę, przypominającą operę w Sydney. Według autorów, elastyczne struktury mogą rozciągać się trzykrotnie bez osłabienia materiału. W tym samym czasie, po wypaleniu w piecu, powstałe elementy trudno odróżnić od prawdziwej ceramiki.

 

0
Brak ocen

3D - trzy wymiary (długość, szerokość, wysokość). 4D - cztery wymiary - trzy jak uprzednio i czwarty czas. Jak ta drukarka drukuje czas? NIe drukuje! Drukarka 3D drukuje przedmioty zmiennokrztałtne. Autor informacji sieje zamęt nielogiczną terminologią.

0
0

Dodane przez Ya (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Tak to jest, jak się nie ma pojęcia o temacie i nawet nie czyta tekstu, a zabiera się za komentowanie na zasadzie "nie wiem, więc się wypowiem".

Druk 4D wyróżnia się od druku 3D tym, że produkty wytwarzane tą techniką zmieniają swój kształt pod wpływem różnych czynników. Mogą to być zmiany w temperaturze, ciśnieniu, wilgotności itd

0
0

Dodane przez Ya (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Tak z pewnością dobrze myślisz i to co napisałeś ma sens, ale jakoś to musieli nazwać, a po co wymyślać nowe jak prościej nazwać po 3D - 4D

Zresztą nie ma w tym nic takiego nie akceptowalnego. 

0
0

Coś czuję, że jesteśmy wszyscy (i wszystko) produktem podobnej technologii. a raczej procesu, o samej technologii nie ma mowy bez czynnika ludzkiego.

0
0