Naukowcy twierdzą, że upadek ZSRR spowodował stabilizację poziomu metanu w atmosferze na przełomie wieków

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

Autorzy badania opublikowanego w czasopiśmie Science, wyjaśnili przyczynę dziwnego zapisu na temat stężenia metanu w atmosferze ziemskiej zarejestrowanego pod koniec XX wieku i na początku XXI wieku. W ten sposób naukowcy proponują rozwiązanie zagadkowego zatrzymania wzrostu metanu w ciągu lat przełomów wieków.

 

 

Naukowcy z nowozelandzkiego National Institute of Water and Atmospheric Research, amerykańskiego University of Colorado i niemieckiego Uniwersytetu Heidelberg, połączyli siły, aby zrekonstruować historię globalnych wahań poziomu metanu na Ziemi w ciągu ostatnich 35 lat. Udało im się dokonać analizy danych uzyskanych dzięki badaniu rdzeni lodowych i zachowanych w ten sposób próbek powietrza oraz na podstawie informacji z globalnych systemów monitorowania rozsianych po całym świecie.

 

Okazało się, że istotnie stężenie metanu w atmosferze, wzrastało stale od początku ery przemysłowej, czyli od około połowy XIX wieku. Jednakże w latach 1999 i 2006, zaobserwowano zaskakującą tendencję. Zawartość tego gazu w atmosferze pozostała na prawie niezmienionym poziomie. Naukowcy długo zastanawiali się nad tym jak to wyjaśnić. Teraz doszli do ostatecznych wniosków.

 

Według badających to zjawisko ekspertów, stabilizacja poziomu stężenia metanu nastąpiła ze względu na spadek produkcji przemysłowej na skutek upadku Związku Radzieckiego. Doprowadziło to do ograniczenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery ziemskiej. Okresowa stabilizacja poziomu metanu jest tłumaczona jako skutek przeobrażeń rolnych w największym państwie świata. Obserwowany potem ponowny wzrost stężenia metanu w atmosferze, naukowcy wyjaśniają jako wpływ czynników biologicznych, takich jak rozszerzenie rolniczej działalności ludzkości w zakresie hodowli zwierząt i uprawy ryżu.

Pola ryżowe, oskarżane o produkcję dużych ilości metanu

Metan jest jednym z podstawowych gazów cieplarnianych w atmosferze ziemskiej. Zwiększenie jej stężenia wpływa na wytwarzanie ozonu i na cyrkulację wody. Od samego początku ery przemysłowej zawartość tego węglowodoru w powietrzu wzrosła z 700 cząstek na miliard (ppb) w 1750 roku do 1800 ppb w roku 2015. Jest to więc wzrost znaczący, bo niemal trzykrotny.

 

Przyjęta przez naukowców linia zakłada, że za ten wzrost odpowiadają emisje pochodzenia rolniczego. Metan produkuje przeważnie hodowane bydło. Eksperci wzywają rządy do działania i reglamentowania w jakiś sposób ilości metanu, które można wyprodukować w danym kraju, w modelu podobnym do tego jaki funkcjonuje dla emisji dwutlenku węgla. Oznacza to, że produkcja żywności będzie mogła być limitowana celem "ochłodzenia" planety poprzez redukcję rolnictwa. Zapewne skutkiem tego może być wzrost cen żywności, a nawet głód.

 

Eksperci zwracają też uwagę, że duże emisje metanu miały ostatnio miejsce w USA, na skutek rozpowszechnienia się szczelinowania hydraulicznego i z powodu licznych przecieków magazynów gromadzących gaz pozyskany metodą łupkową. Ich udział w globalnym bilansie metanowym wymaga wyjaśnienia.

 

Nie powinno się też rozmawiać o emisjach metanu, zwłaszcza planując opodatkowanie ludzkości, bez kontekstu hydratów metanu rozmarzających w Arktyce. Emisje metanu z wiecznej zmarzliny są trudne do oszacowania, dlatego naukowcy wolą liczyć to co policzalne, ale pomijanie takich źródeł metanu jak Arktyka i Oceany, powoduje, że samo badanie jest mocno wypaczone.

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika trek

kolo21 napisał: Trzeba

kolo21 wrote:

Trzeba trzodzie chlewnej i ludziom załorzyc do odbytnicze katalizatory.Z licznikiem emisji metanu.

Trzeba przejść na wegetarianizm! To jedyna droga! To że zwierzęta wydalają niebezpecznie trujące i szkodliwe gazy Ja to już bardzo dawno wiem, ktoś mi to powiedział kiedy rozmawialiśmy o potężnych stadach zwierząt hodowanych w Ameryce Południowej na .... hamburgery! wtedy wyszła na jaw ta sprawa tych gazów..  To Mc Donald pownien być obłożony podatkiem od ocieplenia klimatu! a nie my!

Portret użytkownika charis

rzadko spotyka się czystą

rzadko spotyka się czystą naukę, przeważnie bajkopisarstwo nazywa się nauką - tysiące dzikich teorii, aby ludziom namieszać w głowach a wszystko okraszone wielkimi liczbami, wielką ilością lat i różnymi pustymi sloganami - to wszystko ma przygniatać człowieka i robić wrażenie - czegoś mądrego 

Skomentuj