Kategorie:
Amerykańscy naukowcy biją na alarm - co roku w Stanach Zjednoczonych wzrasta liczba ataków rekinów na ludzi. Dzisiaj światowe media donoszą o przypadku ataku żarłacza białego na pływaka w Los Angeles.
Badacze z Florydy uważają, że ataki rekinów są związane ze zwiększoną liczbą turystów, których wabią ciepłe wody oceanu. Ludzie stanowią naturalną przynęta dla tych drapieżników i na dodatek stosunkowo łatwo dostępną.
Wygląda na to, że zmiany klimatu sprzyjają rekinom i ich populacja rośnie. Jest ich coraz więcej w okolicach skupisk ludzi, dlatego liczba incydentów z nimi będzie raczej rosła.
Zdecydowany wzrost ilości obserwacji rekinów i ich ataków na kąpiących się ludzi zanotowano rónież u wybrzeży Kalifornii. Naukowcy uważają, że w oceanie powstały warunki sprzyjające drapieżnikom.
Tylko w zeszłym roku rekiny zaatakowały turystów 47 razy. Większość ataków miała miejsce na Hawajach i Florydzie, ale dzisiejszy incydent może świadczyć, że bardzo szybko dołączy do nich stan Kalifornia.
Photo of #ManhattanBeach shark attack victim Steven Robles' wound. #GreatWhite #sharkattack pic.twitter.com/XzKaRQlhLY
— Carley Dryden (@carleydryden) July 6, 2014
Shark attack survivor tells of moment he looked into great white's eyeballs as it bit him http://t.co/llWMoYxvpH pic.twitter.com/k8L9LdHoh1
— ITV News (@itvnews) July 7, 2014
Great White Shark and Kayak, South Africa pic.twitter.com/bvvlz6MI9F
— Planet Earth (@planetepics) July 6, 2014
Today is your last chance to speak out for sharks! Have your say @ http://t.co/B6UE8r8W3K #NoSharkCull pic.twitter.com/yT59qemWGE
— Animals Australia (@AnimalsAus) July 7, 2014
Ocena:
Opublikował:
lecterro
|
Komentarze
Nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów
Skomentuj