Naukowcy rozpoczęli prace nad stworzeniem materii ze światła

Image

Źródło: 123rf.com

Zespół badawczy z Imperial College London rozpoczął prace nad potwierdzeniem teorii Breita-Wheelera. Z pomocą potężnego lasera, naukowcy chcą stworzyć materię ze światła. Dzisiejsza technologia jest na wystarczająco wysokim poziomie, aby taki eksperyment można było przeprowadzić.

 

Zespół, któremu przewodzi profesor Steven Rose już w 2014 roku powiadomił o planach sprawdzenia teorii Breita-Wheelera. W 1934 roku, fizycy Gregory Breit i John Archibald Wheeler stwierdzili, że w wyniku zderzenia ze sobą dwóch fotonów powstanie elektron i pozyton. Jest to najprostszy sposób na stworzenie materii ze światła.

Image

Źródło: Imperial College London

Jak wskazuje Steven Rose, eksperyment będzie stanowił demonstrację słynnego równania Alberta Einsteina E = mc2. Różnica polega na tym, że naukowcy posłużą się dokładnie odwrotnym wzorem: m = E/c2, czyli przekształcą energię fotonów w masę z pomocą potężnych wiązek laserowych. Szczegóły tego badania wyjaśniliśmy w 2014 roku:

Eksperyment będzie obejmował dwa kluczowe etapy. Najpierw naukowcy wykorzystają wyjątkowo potężny laser o dużej intensywności, aby rozpędzić elektrony niemal do prędkości światła. Następnie skierują te elektrony w stronę złotej płytki, dzięki czemu utworzą wiązkę fotonów miliard razy bardziej intensywną niż światło widzialne.

Drugi etap eksperymentu zakłada wykorzystanie wysokoenergetycznego światła laserowego na wewnętrzną powierzchnię małego, złotego i pustego w środku cylindra (hohlraum). Powstanie wtedy promieniowanie cieplne, generujące światło podobne do tego, jakie emitują gwiazdy. Fizycy następnie skierują wiązkę fotonów o której była mowa w pierwszym etapie eksperymentu do wnętrza cylindra, gdzie zderzy się ze światłem wygenerowanym przez promieniowanie cieplne.

Naukowcy zamierzają wykorzystać do swoich badań laser Gemini, który znajduje się w Central Laser Facility w Rutherford Appleton Laboratory w Oksfordzie. Obiektem badań będą pozytony, które powstaną w wyniku kolizji cząstek światła. Następnie fizycy zajmą się dokładną analizą danych, aby upewnić się, że powstałe pozytony rzeczywiście mają związek z procesem Breita-Wheelera. Wtedy oficjalnie będzie można potwierdzić teorię sprzed ponad 80 lat, a naukowcy po raz pierwszy stworzą materię ze światła.

 

0
Brak ocen

..ze zderzenia dwu fotonów ... jeżeli dojdzie a dochodzi jedynie w mocno specyficznych warunkach, ..jednym z waruków to wysokoenergetyczne fotony, .. jak widać spełniony.. drugi warunek przeciwna polaryzacja ,.. jedynie wertykalny z horyzontalnym,.. nie piszą czy zadbano... trzeci warunek najtrudniejszy do wypełnienia,.. muszą przeciwbieżnie biec, a właściwiej kroczyć  na jednym torze,.do tego  "starym" to jest obydwa fotony muszą korzystać z toru wcześniej wykręconego przez inny foton,.. gdy jakiś z tych trzech nie zostanie spełniony miną się nie dojdzie do zderzenia....

oraz ze zderzenia dwu fotonów nie powstaje elekron i pozyon.. a elektron, proton, neutron i neutrino.. co najwyżej mogłyby dwa elekrony i dwa pozytony ale to już nie w naszej rzeczywistości... do takiegu rezultatu musiałaby być wyższa ich energia,.. nie do uzyskania w tej naszej rzeczywiskości, utworzonej przy naszych wartościach dwu stałych c i h ..  c- prędkość światła, h -stała plancka..

0
0

Czyli chcą być równi bogu? Bo sztuczną inteligencje stworzyli, a teraz materię z niczego, a właściwie ze światłości. A kiedy ze słowa powstanie światłośc jak w bibli.

0
0

Dodane przez kolo21 w odpowiedzi na

W Bibli jest napisane że jedyne co nas odróżnia od bogów to śmiertelność ludzkiego ciała. Dlatego ludzkości dąży do osiągnięcia stanu nieśmiertelności. Nad ludzkimi bogami są istoty wyższe.

0
0

Każdy człowiek, który ma odrobinę "oleju w głowie" powinien zwłaszcza zwrócić swoją uwagę na zdanie: "Dzisiejsza technologia jest na wystarczająco wysokim poziomie, aby taki eksperyment można było przeprowadzić"...

Żaden człowiek na Ziemi, przy zdrowych zmysłach nie zaprzeczy, że do rozpoczęcia prac nad "stworzeniem" tej spodziewanej odrobiny materii, potrzebna była najpierw przeogromna wiedza (zdobywana przez całe pokolenia), następnie potrzebny był projekt i wykonanie tych niezwykle skomplikowanych, bardzo zaawansowanych technologicznie urządzeń, a teraz potrzebna jest jeszcze niebywała precyzja oraz współpraca wielu specjalistów, żeby w ściśle określony sposób, oraz w dokładnie wyznaczonym czasie, wykonać te "dwa kluczowe etapy" eksperymentu!

W takim razie, jak wytłumaczyć fakt, że  całkiem "inteligentni" ludzie, nadal mają bezczelną odwagę zaprzeczać istnieniu swojego Stwórcy?

Jak długo jeszcze w szkołach będą nauczać dzieci tych głupot o ewolucji, i wmawiać niedoświadczonym, że Stwórca, nasz Życiodawca nie istnieje, a "wszystko" jest dziełem  "przypadku"?

"Przewrotność wasza! Czy stawia się garncarza na równi z gliną? Czyż bowiem coś utworzonego powie o swym twórcy: „On mnie nie utworzył”? I czy rzecz ukształtowana powie o tym, kto ją ukształtował: „Nie wykazał się zrozumieniem”? (Izajasza 29:16)

"Ale do kogoż mnie przyrównacie, żeby mnie z nim zrównać?” — mówi Święty.   „Podnieście oczy ku górze i popatrzcie. Kto stworzył te rzeczy? Ten, który ich zastęp wyprowadza według liczby, wszystkie je woła po imieniu. Dzięki obfitości dynamicznej energii — jako że jest również pełen werwy w swej mocy — ani jednej z nich nie brak". (Izajasza 40:25,26)

Ps. Moderator, mogę Cię prosić, byś nie ucinał moich wpisów, jak to zrobiłeś w komentatzu dla @charisa?

(słusznie powiadają: " nie chwal dnia przed zachodem słońca", a ja napisałem, że na ZnZ nie ma żadnej cenzury...)

 

0
0

Dzisiejsza technologia jest na wystarczająco wysokim poziomie, >>>>> TAAA . Nie umiemy w sposób dynamiczny sterować faza światła . nie mówiac juz o jego mocy .  vtao zgadzam się z tobą.  Atom to nie tylko elektrony i pozytony to też neutrony. 

0
0