Naukowcy przewidują katastrofalny brak wody pitnej w Azji

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Naukowcy z uniwersytetów Pensylwanii i Teksasu oraz Uniwersytetu Tsinghua doszli do wniosku, że do połowy wieku zmiany klimatu spowodują katastrofalny niedobór słodkiej wody w Azji Środkowej. Powodem będzie topnienie śniegu i lodu na Wyżynie Tybetańskiej, która zaopatruje w wodę około 2 miliardów ludzi. Poinformowano o tym w artykule opublikowanym w czasopiśmie Nature Climate Change.

 

Eksperci przeanalizowali dane satelitarne dotyczące wielkości rezerw wodnych w lodowcach, a także jeziorach i podziemnych źródłach Tybetu w ciągu ostatnich 20 lat. Okazało się, że w ciągu ostatnich dziesięcioleci zmiany klimatyczne doprowadziły do ​​wyczerpania rezerw wodnych na niektórych obszarach Tybetu o 15,6 mld ton rocznie.

 

Oczekuje się, że jeśli nie zmniejszy się spalanie paliw kopalnych, to możemy spodziewać się prawie stuprocentowej utraty dostępnej wody w regionach azjatyckich.
 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika spokoluz

Nie łyknęliśmy tylko zrobiłem

Nie łyknęliśmy tylko zrobiłem wpis o tym , że TYLKO sole rtęci są toksyczne czy innych metali czy niemetali ( jesli tworzą sole toksyczne ) - to wszystko. A to , że może być to skutkiem skażenia radioaktywnego jest jak nbajbardziej możliwe , gdyż w wielu krajach w europie jest taki sam problem ale ściekomendia mają taki sam przekaz jak podczas wyimaginowanej srajdemii - wszystkie trąbia to co muszą.

Ja pamiętam Czernobyl i zmowę milczenia ale widać taka opcja komuchowego czyli szytkowego postępowania weszła na stałe w kanon zachodni bo ma wielką moc władczą. Jednak demokracja jes fuj , lepsza jest dymokracja komunistyczno-szydowska bo zniewala tak jak dyrdymały protoplastów komunizmu absolutnego czyli ksiunszki starego i nowego tysamentu. Jeśli nie widzicie schematu jak to działa to was mają w "koszyczku" i duszyczka do koszyczka.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika Endymion

Jak to jest z demokracją

Jak to jest z demokracją widzę z perspektywy małej społeczności. Wspólnota, ponad 100 lokali. 30 należy do developera, który swoją spółkę córkę zrobił zarządcą nieruchomości. Spółka miała naliczone opłaty za ogrzewanie lokali od czasu przyłączenia, sprzedaż nastąpiła kilka miesięcu potem, a ten koszt przerzucono na mieszkańców. Kilkaset stron dokumentacji, setkia maili, i co? Nie zapłaciłem, to mi zabrali z nadpłat.. Rozmawiałem z sąsiadami i byli i są nadal debilami nierozumiejącymi o czym mówie do nich. Dostają od zarządcy pismo o niedopłacie 1600zł i robią przelew bez analizy tematu. Na zebraniach wspólnoty byłem ja i dwudziestu sąsiadów, a od strony developera główna księgowa, dyrektor inwestycji, kierownik budowy oraz prawnik. Nic tam nie można było załatwić, bo nie było kworum, a deweloper robił i tak co chciał. Dobre tyle, że mój developer nie jest tak chamski i pazerny jak ten obok, co to w projekcie i wymaganych miejscach parkingowych wziął pod uwagę miejsca pod Stonką.. Już nawet nie biorę udziału w spotkaniach, ani w głosowaniach kopertowych, trzy lata kopałem się z koniem, bez sensu zmarnowałem czas i atrament w drukarce.. Na 100 mieszkań znalazłem tylko jedną osobę, która rozumie o co chodzi i kilku przytakiwaczy, a reszta oderwana z nocki w fabryce nie ma pojęcia o czymś innym niż robi jako niewolnik :(((

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Strony

Skomentuj