Kategorie:
Naukowcy z Instytutu Technologii w Massachusetts (MIT) zaproponowali budowę potężnego lasera i wysyłanie sygnałów świetlnych w kierunku odległych egzoplanet. Jeśli gdzieś w kosmosie istnieją obce cywilizacje, być może zauważą emitowane przez nas światło i odnajdą Ziemię. Jednak czy manifestowanie swojej obecności w kosmosie byłoby dla nas bezpieczne?
James Clark, absolwent MIT ustalił, że moglibyśmy wybudować 1-2 megawatowy laser podczerwony oraz lustro o średnicy co najmniej 30 metrów. Po skierowaniu wiązki w stronę egzoplanet moglibyśmy zostać zauważeni przez inne inteligentne cywilizacje w zasięgu nawet 20 tysięcy lat świetlnych.
Oczywiście nie jest to takie łatwe. Ludzkość nie jest w stanie opracować na tyle potężnego lasera, aby emitowane wiązki światła były zauważalne na tle jasnych gwiazd. Obce cywilizacje mogłyby co najwyżej przez przypadek dostrzec światełko, które przykułoby ich uwagę, choć nawet co do tego nie można mieć absolutnej pewności.
Na drodze do realizacji takiego przedsięwzięcia stoi jeszcze jeden problem. Jak dotąd nie odkryliśmy jeszcze ani jednej cywilizacjami pozaziemskiej, a Wszechświat jest ogromny, zatem w którym kierunku należałoby wysyłać te sygnały? Co więcej, egzoplanety oddalone są od Ziemi o wiele lat świetlnych, dlatego zanim jakakolwiek cywilizacja zwróciłaby uwagę na naszą planetę, ludzkość prawdopodobnie już dawno nie przestałaby istnieć.
Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Nie jesteśmy na galopującej kulce. Gratis Pobierz książkę O obrotach sfer (ciał) niebieskich Mikołaj Kopernik (plik PDF 350 MB).
ZNAJDZIE SIĘ KIJ NA BANDEROWSKI RYJ
„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.
Nie jesteśmy na galopującej kulce. Gratis Pobierz książkę O obrotach sfer (ciał) niebieskich Mikołaj Kopernik (plik PDF 350 MB).
Strony
Skomentuj