Naukowcy po raz pierwszy w historii wyhodowali rośliny na ziemi z Księżyca

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Naukowcy po raz pierwszy wyhodowali rośliny w glebie księżycowej, wykorzystując próbki gleby zebrane podczas misji Apollo 11 na Księżyc w 1969 roku. Po raz pierwszy rośliny wykiełkowały w glebie z innego ciała niebieskiego.

Oczekuje się, że badanie położy podwaliny pod uprawę roślin na Księżycu. Przynajmniej teraz udowodniliśmy, że jest to teoretycznie możliwe - jeśli dostarczysz im tlen i składniki odżywcze. Eksperyment wykazał jednak również, jak stresujące jest dla roślin, aby rosnąć w regolicie księżycowym, glebie tak odmiennej od ich naturalnego środowiska.

 

Wyniki eksperymentu zostały opublikowane w czasopiśmie Communications Biology.

 

W tekście naukowcy twierdzą, że rośliny jednoznacznie wykazały, że próbki gleby przywiezione z Księżyca nie zawierają żadnych ukrytych patogenów ani innych nieznanych składników, które mogłyby zaszkodzić życiu na Ziemi. Oznacza to, że Księżyc może pełnić funkcję centrum eksperymentów eksploracji kosmosu, w tym budowania kolonii, która mogłaby się wyżywić.

 

Eksperyment był przygotowywany od bardzo dawna. Minęło 15 lat odkąd naukowcy po raz pierwszy zaoferowali swoją pracę i poprosili o próbki księżycowe. Ich prośba została przyjęta 18 miesięcy temu. W sumie otrzymali 12 gramów ziemi zebranej głównie przez Apollo 11 (ale także przez misje 12 i 17).

 

W doświadczeniu wzięło udział dwanaście roślin. Plastikowe „donniczki” były dla nich wielkości naparstka. Są one powszechnie używane do hodowli komórkowych. Każdą z nich wypełniono gramem ziemi księżycowej, dodano wodę i trochę nawozu, a także kilka nasion kwiatu Arabidopsis thaliana (Reticulata Tala). Ten kwiat jest znany z tego, że szybko rośnie i jest w stanie przetrwać w każdych niesprzyjających warunkach, a teraz rozprzestrzenił się na wszystkie kontynenty z wyjątkiem Antarktydy. Ale jednocześnie nie jest mchem ani porostem. Może wytwarzać tlen, jest jadalny (choć nieprzyjemny w smaku) i ogólnie jest znacznie bardziej skomplikowany.

 

Rezuchowidka Tala jest jedną z najprostszych roślin kwitnących, dlatego badacze lubią z nią eksperymentować. Na przykład w 2019 roku Chińczycy wysłali swoje nasiona na drugą stronę księżyca na statku kosmicznym Chang'e-4. Chińscy naukowcy chcieli sprawdzić, czy możliwe jest stworzenie zamkniętego ekosystemu w statku kosmicznym, w którym larwy jedwabników uwalniałyby dwutlenek węgla, a rośliny przetwarzałyby go w tlen poprzez fotosyntezę. Niestety eksperyment się nie powiódł. Wszystkie organizmy zginęły w pierwszą księżycową noc po wylądowaniu statku kosmicznego.

 

Ale tym razem Amerykanie z University of Florida odnieśli duży sukces. Co zaskakujące, prawie wszystkie nasiona posadzone w ciemnej księżycowej glebie wykiełkowały i zaczęły rosnąć. Sugeruje to, że taka gleba nie zakłóca hormonów i sygnałów zaangażowanych w rozwój roślin.

 

Kiełki rezuchowidki pokazały, że wcale nie były entuzjastycznie nastawione do swojego siedliska. Sadzonki były mniejsze i rosły wolniej niż ich ziemscy bracia. Korzenie były karłowate, liście wąskie. Nawet w popiele wulkanicznym kwiat rósł znacznie silniej.

 

Rezuchowidka jest stale wykorzystywana w badaniach, więc jej kod genetyczny jest od dawna dobrze znany. Pozwoliło to naukowcom zbadać, w jaki sposób obca gleba wpłynęła na ekspresję genów rośliny. Okazało się, że trzy najmniejsze rośliny wykazywały ponad sto genów związanych ze stresem. Używały narzędzi powszechnie używanych do radzenia sobie z substancjami zawartymi w ziemi, takimi jak sól i metale, chociaż w glebie księżycowej nie było soli i nie ma znacznie więcej cząstek metali niż w ziemi.

 

Najgorzej wypadły kiełki wyhodowane w glebie zebranej podczas misji Apollo 11. Stały się lekko fioletowe, być może dlatego, że podczas transportu gleba została narażona na ostrzejsze działanie środowiska kosmicznego. Rośliny wyhodowane w próbkach z Apollo 12 i Apollo 17 wyglądały lepiej.

 

Nawet rośliny, które wyglądały zdrowo, zgodnie z analizą genów, dawały z siebie wszystko. Powierzchnia Księżyca jest regularnie bombardowana przez promienie kosmiczne i wiatr słoneczny, zawiera cząsteczki żelaza i maleńkie kawałki szkła. Teraz naukowcy chcą znaleźć najwydajniejszy sposób uprawy roślin w takiej glebie i pomóc sadzonkom uniknąć czynników stresowych.

 

Koniczyna Tala należy do tej samej rodziny roślin co brokuły, jarmuż, rzepa i kalafior. Dlatego taka analiza może stać się podstawą przyszłych szklarni kosmicznych. Po potwierdzeniu, że uprawa czegoś w glebie księżycowej jest możliwa w praktyce, naukowcy chcą teraz szukać suplementów, które najlepiej się do tego przyczynią. I szukają roślin, które przydadzą się przyszłym kolonistom, a jednocześnie będą się najlepiej rozwijać.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Q

Znowu się mylisz , bo księżyc

Znowu się mylisz , bo księżyc OBRACA się wokół własnej osi lecz synchronicznie do obiegu wokół ziemi . Jeden obrót księżyca trwa tyle samo co jedno okrażenie wokół ziemi - dlatego wciąż widać tą samą jego stronę. A dziej się tak z powodu "maskonu" czyli nieregularnego rozkładu masy w księżycu - jest kulą a od strony ziemi jest dużo cięższy niż z drugiej strony . Czemu ? Prawdopodobnie ksieżyc powstał w wyniku zderzenia z jakimś mniejszym obiektem , który się w niego wbił lecz nie przetopił .

Na przyszły raz jak nie będziesz czegoś wiedział to w oknie przeglądarki wpisz sobie - to czego nie wiesz - a nie "youtube" , gdzie durnie aby zaistnieć wymyślają głupoty macąc ludziom w głowach.

Portret użytkownika dominikq

o to jednak ksiezyc jest

o to jednak ksiezyc jest plaskim talezem mocno scietym walcem jego podstawa rownolegla do ziemi pelnia ksiezyca a jak plaszczyzne obrocic o 45 stopni w prawo lub lewo to widzimy polpenie ksiezyca brak naszego naturalnego satelity oznacza ze ktos jego przestawil o 90 stopni ale powinnismy widziec pasek czyli bok on nie moze byc plaski zaokraglony tylko naostrzony trojkat jak noz naprzyklad kuchenny lub mysliwski do obrabiania patroszenia kaczek dzikich wiejskich wiec ksiezyc posiada os obrotu jako bryla,

Portret użytkownika emel

Trup wrote: według mnie nigdy

Trup wrote:
według mnie nigdy tam nie wylądowali dlatego że potrzebne by było paliwo w ilość takiej jaką siłe grawitacji ma księżyc (...)
Czyli w jakiej ilości? Moduł wznoszenia miał 2 353 kg paliwa. Dlaczego uważasz, że to za mało? Zbyt małe delta-V? Za mała siła ciągu generowana przez silniki? Na Ziemi, oprócz większego ciążenia, problemem przy starcie jest atmosfera, która generuje duże siły oporu. Na Księżycu tego nie ma, więc nawet minimalnie większa siła ciągu silników niż ciężar pojazdu wystarczy by pojazd wzniósł się i przyspieszał. Im bardziej się wzniesie, tym większe przyspieszenie może osiągnąć gdyż z każdą chwilą, na skutek spalania i wyrzucania za siebie paliwa robi się lżejszy. 

 

Trup wrote:
I jeszcze jedno - łazik powinien być widzialny z dobrych fest teleskopów ziemskich - jakoś nie jest
Spróbuj znajeźć informacje, jakie wymiary miał łazik księżycowy. Następnie, znając odległość do Księżyca można łatwo policzyc jakie rozmiary kątowe będzie miał patrząc z powierzchni Ziemi. Porównaj ze zdolnością rozdzielczą teleskopów. Znając kąt widzenia teleskopu i rozmiar i rozdzielczość matrycy można wyznaczyć ile pikseli (w przypadku zdjęć cyfrowych) na wynikowym zdjęciu zajmie obiekt o zadanych wymiarach kątowych. Jeśli mniej niż kilkadziesiąt pikseli, podejrzewam że i tak nie rozpoznałbyś w tym łazika.

Portret użytkownika mw

Gościu, przedstaw konkretne

Gościu, przedstaw konkretne parametry i obliczenia zamiast pieprzenia, z którego wynika, że nic nie wynika. Ile było paliwa, jakie zużycie, jak długo pracowały silniki, wpływ grawitacji podczas startu i lądowania na Ziemi i Księżycu, pokonany dystans, masa rakiety z paliwem, jak zmniejszenie masy spowodowane ubytkiem paliwa i odrzucaniem członów rakiety wpływało na parametry lotu plus coraz mniejszy opór powietrza związany z wysokością, prędkość miejsca startu rakiety związana z szerokoścą geograficzną itd.

Portret użytkownika kolo21

I jakim cudem wylądowali

I jakim cudem wylądowali statkiem owiniętym folią do pakowania jedzenia! Jest wiecej dowodów na to że nie wylądowali niż na to że to zrobili. Zresztą mam to w chuju skoro ciemnota to kupuje to niech wpierdalają pelikany. 40% Amerykanów nie wierzy w lądowanie na księżycu. W Polszy nie wierzy zaledwie 10% Za to wierzy w PIS i siłę zbawczą ojca prezesa 80%

kolo21

Portret użytkownika Q

Grawitacja księżyca to 1/6

Grawitacja księżyca to 1/6 ciążenia ziemskiego , więc już potrzebujesz 6 razy mniej paliwa -/dalej/- Lądownik jest bardzo mały w porównaniu do rakiety nośnej , więc i jego masa na księżycu jest 6-krotnie mniejsza (tak jak i paliwa) niż na ziemi a testowano jego możliwości na ziemi - myślisz , że wysłano w kosmos niesprawdzony sprzęt ? - /dalej/ - Człowiek na ziemi wraz z kombinezonem waży 225 kg ale już na księżycu tylko 37 kg ! A tu masz wszystkie parametry tego modułu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Modu%C5%82_ksi%C4%99%C5%BCycowy_LM

Wystarczyło poszukać .

Portret użytkownika Feliks

Nie wiem czy ja dobrze

Nie wiem czy ja dobrze zrozumiałem. Dopiero po tylu! latach od wzięcia tej próbki gleby księżycowej próbowano coś w niej posiać ? Przecież ja to bym od razu w tej  ziemi próbował coś wsadzić. I jeszcze to mi coś "śmierdzi" . Gramy? Gramy ziemi księżycowej mają na próbki ? Też niebywałe. Przynajmniej parę kilo powinni jej, tej gleby mieć. Moim zdaniem to jeszcze jeden dowód że lodąwanie na księżycu to fikcja.

Portret użytkownika Q

Sprawdź sobie ile kosztowała

Sprawdź sobie ile kosztowała pojedyncza misja księżycowa zakończona lądowaniem próbnika i ile księżycowego gruntu ów lądownik mógł zabrać w drogę powrotną a otrzymasz wynik .. cenę księżycowego gruntu. 
Czy teraz wiedząc ile kosztowała taka próbka , nasypałbyś jej do doniczki i posadził w niej kwiatek ? 

Portret użytkownika xoxo

Przecież mamy technologię

Przecież mamy technologię przewyższającą tę ze wszystkich  misji Apollo i możnaby przywieźć piachu z księżyca kilka taczek. Na Marsa się szykują, a na księżyc nie potrafią wrócić. Coś tu nie gra

Portret użytkownika Kwazar

No i Zajebiście !  Tylko, że

No i Zajebiście !  Tylko, że te one, rosną też i na wacie wiskozowej ( i to jest dobre) tylko muszą mieć pożywkę z Ziemi.Wnioskuję więc, że i na regolicie będą wzrastać pod warunkiem, żyznych nawozów Ziemi !!!! 

Strony

Skomentuj