Kategorie:
Naukowcy twierdzą, że pomimo niedawnego odkrycia ptasiej grypy u ssaków, w tym u lisów, wydr, norek, fok i niedźwiedzi grizzly, wirus musi znacznie zmutować, aby ryzyko rozprzestrzenienia się na ludzi było znaczące. Konkluzje te zostały zgłoszone na stronie Phys.org.
Odkrycie wirusa ptasiej grypy u ssaków oznacza, że nabył on mutacje, które umożliwiają mu replikację w komórkach nowych gatunków zwierząt. Do tej pory wirus rzadko był przenoszony na ssaki i znanych jest tylko kilka przypadków infekcji u ludzi. Jednak od końca 2021 roku w Europie notuje się największą panzootię – światową epidemię zarażenia wśród zwierząt, która doprowadziła do śmierci dziesiątek tysięcy dzikich ptaków.
Eksperci twierdzą, że epidemia, która wciąż trwa, może być spowodowana przez nowy szczep H5N1, który bardzo skutecznie rozprzestrzenia się wśród ptaków wędrownych. Zakażenie wirusem ssaków jest przypisywane zwierzętom zjadającym zakażone ptaki, a przypadki przenoszenia ptasiej grypy wśród ssaków nie zostały jeszcze potwierdzone.
Na przykład wybuch wirusa H5N1 z mutacją PB2 na hiszpańskiej farmie w październiku 2022 r. doprowadził do uboju ponad 50 000 norek. Naukowcy wykazali, że wirus może przenosić się na inne norek w gospodarstwie. Ogólnie rzecz biorąc, ssaki mogą służyć jako żywiciele pośredni, w których ptasia grypa może rekombinować z wirusami infekującymi ludzi. Istnieją systemy obserwacyjne w Europie i Ameryce Północnej, które monitorują rozprzestrzenianie się wirusa H5N1 i jego potencjalne przenoszenie na ludzi.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
DIVI LESCHI GENUS AMO
nn
Strony
Skomentuj