Natura sama odbuduje lasy na całym świecie, jeśli tylko damy jej szansę

Image

Źródło: zmianynaziemi.pl

Naukowcy z Australii i Stanów Zjednoczonych przeprowadzili kompleksowe badanie, które pokazuje, że bez ingerencji człowieka lasy na całym świecie mogłyby się odbudować w naturalny sposób. Okazuje się, że gdybyśmy przestali ingerować w ekosystemy leśne, drzewa pokryłyby obszar większy niż cały Meksyk.

 

 

Badanie, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie naukowym "Nature", wskazuje, że na całym świecie istnieje ogromny potencjał do naturalnej regeneracji lasów. Według obliczeń naukowców, powierzchnia lasów mogłaby się zwiększyć o 215 milionów hektarów, gdyby ludzkość przestała ingerować w te ekosystemy.

Image

Najbardziej odpowiednie do naturalnego odnowienia okazały się obszary Azji Południowo-Wschodniej, Malezji i Indii, gdzie lasy mogłyby odrosnąć na powierzchni aż 98 milionów hektarów. Naukowcy zwracają również uwagę na duży potencjał Brazylii, Indonezji, Chin, Kolumbii i Meksyku, gdzie mogłoby powstać aż 52% wszystkich nowych lasów.

"Gdybyśmy przestali ingerować w lasy, one same by się odbudowały. To naprawdę imponujący potencjał, który mamy do wykorzystania" - mówi prof. Susan Laurance z James Cook University w Australii, współautorka badania.

Przywrócenie 215 milionów hektarów lasów na całym świecie mogłoby zrównoważyć aż 23,4 miliarda ton emisji dwutlenku węgla w ciągu najbliższych trzech dekad. To mniej więcej tyle, ile Australia emituje w ciągu 50 lat.

"To naprawdę ogromna szansa, którą mamy przed sobą. Wystarczy, że przestaniemy ingerować w naturalne procesy, a lasy same się odbudują, pochłaniając przy tym miliardy ton CO2" - podkreśla prof. Laurance.

Naukowcy zwracają uwagę, że kluczowe jest zaprzestanie wylesiania, zapewnienie ochrony istniejącym lasom oraz umożliwienie naturalnej sukcesji na terenach, które kiedyś były zalesione, a obecnie są opuszczone lub użytkowane ekstensywnie.

 

 

87.5
8 głosów, średnio 87.5 %

Naprawdę !?????? Ależ to odkrywcze. Ci co stwierdzają rzeczy tak oczywiste nie chodzili chyba do szkoły na biologię.

3
0

Niech mi ktoś odpowie. Tyle robimy modyfikacji genetycznych. żywnośc, leki

a nikt nie robi modyfikacji wielkości drzew. Przecież gdyby u nas posadzić drzewa powiedzmy 7-10 razy wieksze to zysk byłby ogromny. Nasze europejskie drzewa to karły wobec najwyższych drzew. 

Gdyby rocznie drzewa rosły jak na początku czyli 2-3 m na 2 lata to by wystarczyło.

6
-2

Dodane przez Loska Man (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

To jak wysoko rosna drzewa zależy nie tylko od ich genow, ale przede wszystkim od warunków siedliskowych takich jak temperatura, oswietlenie, żyzność gleby, wiatr  itp, np.: w górach świerki i jodły rosną do ok. 65 m, na nizinach do 30 -35m, sekwoje,  mamutowce i daglezje w Ameryce rosna do 100 m, a w Europie na nizinach tylko do 30 - 45 m. itp itd.

1
0

W Polsce też się to dzieje, np. Pustynia Błędowska zarasta, niestety czlowiek ingeruje w ten proces i drzewa są wycinane, by chronić pustynię, taki ekologiczny absurd

2
0