Kategorie:
W sobotę w godzinach południowych czasu polskiego rozpoczęła się nowa misja agencji kosmicznej NASA. Na Czerwoną Planetę leci właśnie sonda InSight w ramach programu Discovery, która przeprowadzi liczne badania geofizyczne. Lądownik zawiera szereg instrumentów naukowych, w tym urządzenie, które zostało opracowane przez polskich naukowców.
Bezzałogowy lądownik inSight został wyniesiony dokładnie o godzinie 13:05 czasu polskiego z pomocą rakiety Atlas V firmy United Launch Alliance z kosmodromu w Vandenberg Air Force Base w Kalifornii. Sondzie towarzyszą dwa niewielkie statki kosmiczne MarCO, które zostaną rozmieszczone na marsjańskiej orbicie i będą monitorować lądowanie inSight na Marsie.
LIFTOFF! Humanity’s next mission to Mars has left the pad! @NASAInSight heads into space for a ~6 month journey to Mars where it will take the planet’s vital signs and help us understand how rocky planets formed. Watch: https://t.co/SA1B0Dglms pic.twitter.com/wBqFc47L5p
— NASA (@NASA) 5 maja 2018
Lądownik agencji NASA powinien dotrzeć na Czerwoną Planetę 26 listopada. Sonda wyląduje na równinie wulkanicznej, zwanej jako Elysium Planitia i będzie tam pracować do 2020 roku. Odbędą się tam liczne badania geofizyczne. Warto dodać, że inSight to pierwszy lądownik, który zajmie się między innymi analizą współczesnej aktywności sejsmicznej na Marsie.
Źródło: NASA
Sonda posiada urządzenie pomiarowe Kret HP3, które opracowali naukowcy z polskiej firmy Astronika we współpracy z Niemiecką Agencją Kosmiczną. Zrobotyzowany próbnik wbije się na głębokość około 5 metrów i zbada ciepło wydobywające się z powierzchni Czerwonej Planety.
Projekt sondy inSight pochłonął 993 miliony dolarów. Dzięki tej misji kosmicznej, NASA chce lepiej zrozumieć wahania temperatury na Marsie, co będzie miało istotne znaczenie dla planowanej kolonizacji tej planety.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj