Nowy prototypowy łazik nad agencji NASA, będzie w stanie przemierzać trudny teren o wiele lepiej niż jakikolwiek poprzedni model. Nowy pojazd został nazwany DuAxel i stanowi on nową jakość w dziedzinie eksploracji obcych planet. Nie wykluczone iż w przyszłości przyczyni się on do wielu interesujących odkryć.

Urządzenie, stanowi połączenie pary łazików modelu Axel. Są to proste dwukołowe pojazdy, które są połączone przy pomocy linki z większym pojazdem. Axel posiada mechaniczne ramiona i kamery stetoskopowe, do zbierania próbek i robienia zdjęć badanego terenu. Dzięki połączeniu dwóch takich łazików, tylna część łazika jest w stanie zakotwiczyć go, a przednia może odłączyć się i zbadać trudno dostępny teren.

Jesienią zeszłego roku, inżynierowie NASA przeprowadzili testy terenowe na pustyni Mojave. Zgodnie z ich oczekiwaniami, łazik przeszedł test znakomicie. Konstrukcja, sprawdza się o wiele lepiej w trudnym terenie, niż pojazdy o standardowej czterokołowej konstrukcji. Te pierwsze są jednak nadal kluczowe w przebywaniu dużych odległości. Początkowo, planowano stworzenie wersji Axel’a, którą zaczepianoby do lądownika, ale to rozwiązanie za bardzo ograniczało zasięg badań.

Łazik został stworzony głównie w celu badania Marsa, ale może też zostać przystosowany do pracy na innych ciałach niebieskich w Układzie Słonecznym. Zainteresowanie badaczy, dotyczy zarówno Księżyca, Marsa jak i satelity Jowisza, Europy, które mogą zostać z łatwością zbadane przez ten przyrząd. Łazik nie był jeszcze testowany w prawdziwych warunkach pozaziemskich i oczekuje on przypisania do pierwszej misji.