W czwartek o godzinie 20:00 czasu polskiego odbyła się konferencja prasowa, którą zwołała NASA. Agencja ogłosiła, że łazik Curiosity podczas odwiertów na Marsie odkrył związki organiczne. Zdaniem naukowców, potwierdza to, że warunki na Czerwonej Planecie były kiedyś bardziej przyjazne dla powstania i rozwoju życia.

Curiosity wykonał odwierty w skałach osadowych, tzw. mułowcach, w kraterze Gale, których wiek szacowany jest na około 3 miliardy lat. Łazik pobrał materiał i zbadał go z pomocą specjalnych instrumentów pokładowych, podgrzewając do temperatury 500 stopni Celsjusza. W oparach wykryto związki aromatyczne, alifatyczne i tiofeny – związki organiczne, które zawierają węgiel i wodór, a czasem też tlen, azot i inne elementy. Niektóre fragmenty tych cząsteczek zawierały także siarkę, która mogła „zakonserwować” materię organiczną.

Źródło: NASA/GSFC

Łazik Curiosity na przestrzeni 3 lat marsjańskich (6 lat ziemskich) prowadził również badania atmosfery i stwierdził w niej obecność metanu. Jej ilość była jednak zależna od pory roku. Podczas gdy w marsjańskim okresie letnim stężenie metanu było najwyższe – 0,65 części na miliard, tak w okresie zimowym stężenie było najniższe – 0,24 części na miliard. Jego dokładne pochodzenie pozostaje nieznane.

Źródło: NASA/GSFC

Zdaniem naukowców, odkrycie nie dowodzi istnienia marsjańskiego życia, ale sugeruje, że na planecie mogły kiedyś panować odpowiednie warunki dla jego podtrzymania. Odkrycie to jest przede wszystkim wskazówką, że badania prowadzone są w dobrym kierunku, a przyszłe odwierty być może pozwolą wykryć jeszcze więcej związków organicznych.