Kategorie:
Kanada, podobnie jak w przypadku większości państw Europy, ma problem z niskim współczynnikiem dzietności, który nie gwarantuje jej zastępowalności pokoleń. Dlatego kraj Ameryki Północnej coraz bardziej polega na imigracji, a według najnowszych statystyk, w zeszłym roku do Kanady przybyła rekordowa liczba obcokrajowców.
Jak podaje agencja rządowa Statistics Canada, w całym 2018 roku przyjęto nieco ponad 321 tysięcy imigrantów. Jest to najwyższa liczba od 1913 roku, gdy Kanadę zalało 401 tysięcy obcokrajowców. Jest to także czwarty najwyższy wskaźnik pod względem danych historycznych, które sięgają 1852 roku.
Dzięki masowej imigracji, w zeszłym roku Kanada zwiększyła populację państwa o ponad pół miliona ludzi, czego dokonała po raz pierwszy od późnych lat 50. XX wieku. Migracja mimo wszystko zapewniła wzrost zatrudnienia, gdyż obcokrajowcy są zazwyczaj w wieku produkcyjnym.
Kanada stawia na masową imigrację ze względu na stosunkowo wolny przyrost naturalny. W 2018 roku, liczba urodzeń pomniejszona o liczbę zgonów wśród Kanadyjczyków wyniosła nieco ponad 103 tysiące – jest to najniższy poziom od co najmniej 70 lat. Obecny współczynnik dzietności wynosi 1,6 i jest zbyt niski dla prostej zastępowalności pokoleń.
Warto dodać, że Europa znalazła się niemal w identycznej sytuacji. Europejczycy rodzą coraz mniej dzieci, dlatego masowa imigracja ma rozwiązać problem zapaści demograficznej. Europa Zachodnia skupia się na sprowadzaniu imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu, natomiast Europa Wschodnia, choć oficjalnie jest przeciwna masowej imigracji, sprowadza obcokrajowców między innymi z Ukrainy, ale też z bliskiego i dalekiego Wschodu.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
kolo21
Skomentuj