Kategorie:
Plaże na Florydzie pokryły się znowu tysiącami martwych ryb. Jak zwykle odpowiada za to zakwit toksycznych alg, które z racji koloru nazywane są "czerwonym przypływem". Tym razem jednak skala tego zjawiska jest zauważalnie większa niż zwykle.
Biolodzy morscy z Florydy twierdzą, że to, z czym mamy obecnie do czynienia to największy zakwit alg w Zatoce Meksykańskiej od 10 lat. Porównywalną skalę miał czerwony przypływ z 2006 roku. Na skutek tegorocznego uśmiercone zostały dziesiątki tysięcy ryb, w tym rekiny, a także kraby, węgorze i ośmiornice.
W okresie gdy woda zabarwia się na czerwono z kąpieli nie powinni też korzystać ludzie. Toksyna, którą wydzielają algi jest groźna, ponieważ wywołuje problemy z oddychaniem. Naukowcy oczekują, że czerwony przypływ zakończy się w ciągu dwóch tygodni.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj