W norweskim mieście Ballangen, które znajduje się wewnątrz kręgu polarnego planuje się budowę największego na świecie centrum danych. Firma Kolos, stojąca za projektem twierdzi, że idealne źródło chłodzenia w postaci nieograniczonego dostępu do świeżej, czystej i zimnej wody oraz bogate źródła energii wodnej sprawiły, że jest to najbardziej ekonomiczne miejsce do powstania centrum.

Amerykańsko-norweska firma twierdzi, że pozyskała już kilka milionów dolarów od prywatnych norweskich inwestorów, jednak nadal współpracuje z amerykańskim bankiem inwestycyjnym w celu zabezpieczenia pozostałych funduszy.

Początkowo centrum danych miało pobierać około 70 megawatów mocy, jednak w przeciągu najbliższych dziesięciu lat firma zamierza dodać do dyspozycji kolejne moduły i korzystać z ponad 1000 megawatów. 

Po zakończeniu budowy Ballangen ma obejmować powierzchnię 600 tysięcy metrów kwadratowych i posiadać cztery kondygnacje. Dla porównania, istniejące od 2013 roku centrum danych Facebooka o znajdujące się w 385 kilometrów od Ballangen w Szwecji, pobiera 120 megawatów.

Firma Kolos twierdzi, że ma już poparcie pięciu lokalnych burmistrzów, a norweski minister ds. klimatu i środowiska, Vidar Helgesen, weźmie udział w publicznym spotkaniu, które firma planuje zorganizować w tym tygodniu.