Największa od sześciu lat aktywność słoneczna moze być zapowiedzią hiperaktywności naszej gwiazdy

Kategorie: 

źródło: NASA

Naukowcy z NASA i NOAA poinformowali, że w tym roku aktywność słoneczna uległa zdecydowanej intensyfikacji. To największe przebudzenie naszej gwiazdy od sześciu lat. Badacze twierdzą, że w tej chwili do Ziemi dociera znacznie więcej słonecznej radiacji niż zwykle.

 

Aktywność Słońca podlega cyklom, które zwykle trwają po 11 lat. Rok 2012 prawdopodobnie zapisze się, jako czas znacznego wzbudzenia procesów kształtujących się na powierzchni gwiazdy. Wszyscy zgodnie przyznają, że spodziewane jest wejście w okres słonecznego maksimum. Będziemy widzieli więcej plam na powierzchni a co się z tym wiąże nasza planeta będzie prawdopodobnie bombardowana znacznie bardziej niż do tego przywykliśmy.

 

Ostatni zauważalny wzrost aktywności słonecznej miał miejsce w 2005 roku. Już w styczniu tego roku doświadczyliśmy serii silnych rozbłysków i kolonialnych wyrzutów masy. Dodatkowo pojawiła się ogromna radiacja powodowana przez emisje wielkiej ilości protonów. Aktywność naszej gwiazdy skutecznie zakłóciła komunikację w rejonach polarnych oraz zmusiła wiele linii lotniczych do zmian tras przelotów.

 

Naukowcy wykorzystali ostatnio do badań wpływu Słońca nawet zmierzający na Marsa pojazd MSL a właściwie znajdujący się na pokładzie robota Curiosity instrument do pomiarów promieniowania, który miał być początkowo stosowany na powierzchni planety. Skorzystano z okazji i zgromadzono dużo danych, które mogą okazać się niezbędne w celu zapewnienia bezpieczeństwa przyszłym załogowym misjom w kierunku czerwonej planety.

 

Znamy w historii kilka przypadków wywarcia znacznego wpływu na Ziemię w wyniku zjawisk zachodzących na Słońcu. Najstarszym źródłem historycznym opisującym skutki wielkiego rozbłysku skierowanego w nasza planetę jest incydent z 1859 roku. Ogromna ilość naładowanych cząstek spowodowała indukcję linii telegraficznych, co skutkowało kilkoma przypadkami porażeń osób obsługujących te urządzenia.

 

W czasach nowożytnych pamiętne były zjawiska z 1972 roku, kiedy wysiadły telefony w całym stanie Illinois. Zmusiło to firmy telekomunikacyjne do przekonstruowania kabli dalekiego zasięgu, w tym podmorskich. Kolejne zjawisko tego typu zarejestrowano w 1989 roku, kiedy w stanie New Jersey stopiło się kilkadziesiąt transformatorów a w całej prowincji Quebec nastąpiła rozległa przerwa w dostawie prądu.

 

Rozbłyski z 2005 roku spowodowały wiele przerw w dostawach energii oraz zakłóciły na około 10 minut cały system GPS. Mimo, że wystąpienie wielkich rozbłysków jest czymś rzadkim to nie można tego wykluczyć w ogóle. Gdyby w czasach dzisiejszych, gdy jesteśmy tak zależni od elektroniki, doszło do rozbłysku podobnego do tego z 1859 roku to czekałaby nas wielka katastrofa.

 

Co gorsza naukowcy twierdzą, że przed takimi zagrożeniami nie da się zabezpieczyć odpowiednio, można tylko starać się minimalizować straty. Rozbłysk tej klasy prawdopodobnie uszkodziłby nieodwracalnie większość z satelitów, co samo w sobie wiązałoby się z gigantycznymi kosztami rzędu nawet 70 miliardów dolarów. Wpływ na ziemskie systemy byłby tak duży, że większość z sieci telekomunikacyjnych przestałaby istnieć.

 

Z niewiadomych powodów większość firm i ludzkości, jako takiej zdaje się nie być tymi zagrożeniami szczególnie przejęta. Nie słychać dyskusji w mediach na te tematy a firmy telekomunikacyjne i energetyczne nie przygotowują specjalnych planów awaryjnych i nie wsłuchują się w doniesienia na temat aktywności naszego Słońca. Większość ludzkości tkwi w błędnym przekonaniu, że wszystko jest stałe i niezagrożone. Nic bardziej mylnego. Któregoś dnia możemy się obudzić w świecie, w którym nie działają telefony komórkowe ani stacjonarne oraz brakuje prądu. Ludzkość musiałaby się cofnąć do poprzednie ery i mozolnie odbudowywać poziom rozwoju, jaki osiągnęliśmy w dzisiejszych czasach.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika baca

NASA to są pogrobowcy

NASA to są pogrobowcy ludobojcow, hitlerowcy i skonczone kanalie - sa tak samo wiarygodni jak gazeta wyborczajakos przezylem juz dobrych pare tych 11-letnich super duper wzmozonych aktywnosci i to uwaga przezylem bez interwencji jakiegos bozia od siedmiu bolesci."tylko spojrzcie co bajka o jezusie chrystusie dla nas uczynila" - papiez Leon Xcztery etapy firmy "STRACH s z oo" czyli rzeczywiste przepowiednie:1 Straszny komunizm (zaliczone)2 straszny kapitalizm (zaliczone)3 straszny terroryzm (aktualne)4 straszni najeźcy z kosmosu (nastapi niebawem)to wszystko "objawił" tuż przed smiercia Wehner von Braun - hitlerowiec, zagorzaly nazista, dyrektor NASAjakies pytania?

Portret użytkownika normalny?!

Tłumaczenie na język polski

Tłumaczenie na język polski :" Tahion,skOŃcz wpiepRZać ciągle tEn sam CHłam.To widać i słychać,że tandeta.Nie Wiedziałem,że na ANtaRktydzie jest rUch jak w Mieście.ładny fotomontaż i Nic więcej. "Jak ktoś już słusznie zauważył - pragniecie Oświecenia,a nie potraficie sprawdzić błędów przed umieszczeniem swojego wpisu na stosunkowo poważnym forum Sad Treść automatycznie przez wrażliwe na tym punkcie osoby zostanie pominięta - a chyba nie o to Wam drodzy "oświeceniowcy" chodzi ?!Pozdrawiam !!!

Strony

Skomentuj