Kategorie:
Dzięki odkryciom brytyjskich speleologów dokonanym podczas ostatniej wyprawy do Wietnamu okazało się, że największa na świecie jaskinia, Son Doong, jest jeszcze większa niż pierwotnie sądzono.
W zeszłym miesiącu trójka brytyjskich nurków (tych samych, którzy pomagali w uwolnieniu chłopców z jaskini w Tajlandii w 2018 roku) wyruszyło do Parku Narodowego Phong Nha-Ke Bang w środkowej części Wietnamu, aby zwiedzić tamtejsze jaskinie. Podczas przełomowego nurkowania odkryli nowy podwodny tunel, który łączy Son Doong z inną ogromną jaskinią zwaną Hang Thung.
Do tej pory uznawano, że Son Doong łącznie zajmuje powierzchnię 38,5 miliona metrów sześciennych. Jeśli jednak dodamy do tego tunel łączący ją z jaskinią Thung, to zyskuje ona dodatkowe 1,6 miliona metrów sześciennych. Howard Limbert, jeden z ekspertów jaskiniowych, stwierdził, że można porównać to odkrycie do znalezienia bryły na szczycie Mount Everest, która uczyni górę o kolejne 1000 metrów wyższą.
Podczas misji nurkowie byli w stanie dotrzeć na głębokość około 78 metrów. Badacze nie spodziewali się, że tunele będą tak głębokie, ponieważ inne jaskinie w okolicy były dość płytkie. Nurkowie planują wrócić do Wietnamu w kwietniu przyszłego roku.
Jest to najlepsza pora na tego typu wyprawy, ponieważ poziom wody jest wówczas stosunkowo niski, a widoczność jest lepsza niż zwykle. Po raz pierwszy ludzie postawili stopę w jaskini Son Doong dopiero w 2009 roku, a najnowsze odkrycie pokazuje, że na Ziemi wciąż jest wiele nieznanych ekscytujących miejsc.
Ocena:
Opublikował:
ZychMan
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych. |
Komentarze
+ Jesteś naszym bogiem - Jesteś naszym idolem
(Ban - Cosiek)
Skomentuj