Zespół naukowców z USA opracował metodę przepowiadania rozwoju kodu genetycznego płodu. Badanie będzie możliwe od 18 tygodnia i będzie polegało na pobraniu krwi matki oraz śliny ojca. Na bazie tych komponentów naukowcy są w stanie wykrywać ponad 3500 zaburzeń genetycznych. Uważa się, że technologia ta może zwiększyć ilość aborcji.

Do tej pory, jeśli prowadzono badania w kierunku zaburzeń genetycznych badano głównie czy ma dodatkowy chromosom. Badanie doprowadziło do masowego usuwania dzieci z zespołem Downa. Bardzo możliwe, że rozszerzenie zdolności detekcji spontanicznych mutacji prowadzących do konkretnych zmian genetycznych, doprowadzi do zwiększenia ilości aborcji.

Jest szansa, że technologia ta stanie się dosyć tania. Z jednej strony to zdobycz techniki, ale z drugie strony może to budzić poważne wątpliwości natury moralnej. Z pewnością takie możliwości detekcji wpłyna na redukcję populacji w społeczeństwach zezewalających na aborcję w wyniku wad płodu.