Co najmniej 25 osób zginęło w prowincji Henan w środkowych Chinach. 13 z nich utonęło w podziemiach metra w stolicy prowincji. Zdjęcia z wagonów przedstawiające pasażerów zanurzonych w wodzie po piersi, rozprzestrzeniają się w mediach społecznościowych. Meteorolodzy biją na alarm, a trwające obecnie obfite opady, są ich zdaniem najgorsze od 1000 lat.

Ponad 500 osób zostało eskortowanych w bezpieczne miejsce z zalanego metra. 100 000 osób zostało ewakuowanych ze stolicy Zhengzhou, gdzie zerwane zostały wszelkie połączenia kolejowe i drogowe. Poziom wody w zaporach i zbiornikach, podniósł się do poziomu alarmowego, a tysiące żołnierzy chińskiej armii, prowadzi właśnie akcję ratunkową. W prowincji Henan prognozowane są dalsze opady w ciągu najbliższych trzech dni. Ponad 5700 żołnierzy i personelu ratowniczego pomaga obecnie w działaniach poszukiwawczych. Od soboty do wtorku, w Zhengzhou odnotowano prawie tyle samo opadów, co średnia roczna.