Nagły wzrost napięcia na linii NATO-Rosja może doprowadzić po Mundialu nawet do wybuchu III wojny światowej

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Gdy 28 czerwca 1914 r w Sarajewie zastrzelono arcyksięcia Ferdynanda von Habsburga nikomu nie wydawało się, że może to doprowadzić do wybuchu krwawego konfliktu zbrojnego, który objął niemal całą Europę. Jednak tak się stało i nasz kontynent spłynął krwią. Czy to możliwe, że ponad 100 lat po tych wydarzeniach kolejny zamach, tym razem w Wielkiej Brytanii, spowoduje wybuch nowego tragicznego konfliktu, który będzie można nazywać trzecią wojną światową?

 

Chodzi oczywiście o zamach na podwójnego agenta rosyjsko-brytyjskiego, Siergieja Skripala, którego dokonano na terenie Wielkiej Brytanii. Zdarzenie to wywołało potężny dyplomatyczny konflikt, który szybko eskaluje z poziomu brytyjsko-rosyjskiego na poziom NATO-Rosja. Niemal codziennie dowiadujemy się o kolejnych krajach, które wprowadziły sankcje na Rosję w postaci wydalenia dyplomatów. Krok taki planuje też Polska. W sumie nakazano opuszczenie placówek dyplomatycznych ponad 140 rsyjskim urzędnikom pracującym w ambasadach i konsulatach Federacji Rosyjskiej. Wydalono również rosyjskich obserwatorów z siedziby NATO w Brukseli. 

 

Wszystkie te czynności są retorsjami za próbę otrucia Skripala, o którą niemal od razu oskarżono rosyjskie służby. Oczywiście Rosjanie zaprzeczają, że mają z tym coś wspólnego i sugerują, powiązania Skripala z rosyjskim światem przestępczym jako przyczynę zamachu. To akurat było do przewidzenia, że strona rosyjska będzie kluczyła i dezinformowała. Jeśli jednak na chwilę zastanowimy się kto może za tym stać i jakie ma intencje, dojdziemy tylko do wniosku, że ten kto otruł Skripala z pewnością wiedział, że wina za ten zamach zostanie przepisana Rosji.

I rzeczywiście dominujące w zachodnich mediach założenie co do winnych zamachu zakłada, ze odpowiada za to Moskwa. Jest tak ze względu na rodzaj użytej do tego substancji, tak zwanego "nowiczoka", czyli bojowego środka o działaniu paralityczno-drgawkowym. Rosyjski chemik Wił Mirzajanow, który tworzył tą substancję w czasach ZSRR, twierdzi, że nawet szybkie podanie antidotum nic by nie dało, bo u zaatakowanych tą bronią chemiczną występuje nieodwracalne uszkodzenie układu nerwowego. Wspomniany Mirzajanow mieszka obecnie w USA i stamtąd rozprawia o winie Rosjan, ale czy jego osoba nie jest sama w sobie potwierdzeniem, że substancja mogła powstać gdzie indziej niż w Rosji?

Użycie w Anglii Nowiczoka było dla mnie szokiem. Naiwnie sądziłem, że publikując jego wzór w książce, udaremniłem jego użycie. Uważałem, że towarzysze z Rosji nie ośmielą się użyć trucizny, która już nie jest tajemnicą - powiedział chemik Wił Mirzajanow w wywiadzie w "Nowej Gaziecie".

Podstawowe założenie państw zachodnich jest takie, że skoro do otrucia szpiega wykorzystano substancję którą produkowano w ZSSR, to oznacza, że stoją za tym Rosjanie, którzy zrobili to bo są na tyle bezczelni, że chcieli w ten sposób zamanifestować, że dopadną zdrajców wszędzie, nawet pod prysznicem, co zresztą rzeczywiście kiedyś publicznie zadeklarował sam prezydent Władimir Putin. Według tej logiki Rosjanie po prostu chcieli żeby cały świat wiedział o tym, że to oni stoją za tym zamachem. Ale skoro sam Wił Mirzajanow potwierdził, że opublikował wzór trucizny, to czy stworzenie jej przez jakieś laboratorium jest wykluczone, a jeśli tak to dlaczego?

 

Przypadek Skripala od razu budzi to skojarzenie z zatruciem radioaktywnym polonem innego rosyjskiego agenta, Wiktora Litwinienki. Doszło do tego zresztą doszło również na terytorium Wielkiej Brytanii. Prowadzi to do oczywistych skojarzeń, że w tym przypadku mieliśmy do czynienia z powtórką schematu działania i być może sprawcom właśnie o to chodziło, aby to było oczywiste. Nie można wykluczać, że tak właśnie było, ale pewną wątpliwość budzi kwestia czasu zdarzenia, bo przecież za niecałe 3 miesiące w Rosji rozpoczną się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej.

Jest to sportowa impreza najwyższej rangi, oglądana na wszystkich kontynentach i zapewne Putin zakładał, że stanie się ona swego rodzaju wizytówką nowoczzesnej Rosji na całym świecie. Jeśli zatem nakazano celowe zlikwidowanie Skripala przed tą imprezą, to z pewnością liczono się z konsekwencjami dyplomatycznymi, którym mogą prowadzić do bojkotu Mundialu, a nawet wybuchu konfliktu NATO-Rosja, na który zanosi się od kilku lat.

 

Zatem co z teorią, wedle której za otruciem Skripala stoi ktoś inny? Na przykład jakieś inne służby specjalne lub organizacje, które dokonały prowokacji w postaci ataku na byłego rosyjskiego szpiega, pozorując go w taki sposób, aby wszelkie oskarżenia o jego inspirację i wykonanie płynęły w kierunku Moskwy. Teorię, że Rosjanie po prostu bezczelnie podpisali się pod zamachem stosując substancję, która w oczywisty sposób została z nimi skojarzona, trzeba uznać przynajmniej za równie prawdopodobną jak ta zakładająca, że "nowiczoka" użyto w tym ataku celowo właśnie po to, aby móc potem oskarżać Rosję.

 

Wątpliwości zatem istnieją  i dobrze by było aby pojawiły się jakieś niepodważalne dowody potwierdzające udział rosyjskich służb w tym zamachu. Wtedy sprawa będzie jasna, bo obecnie jesteśmy po prostu przekonywani w zachodnich mediach, że za wszystkim stoją Rosjanie i jest to oficjalna wersja. Po prostu zakłada się, że bezrefleksyjni pochłaniacze propagandy będą w to wierzyć bez dowodów, tak jak uwierzyli w broń masowego rażenia w Iraku, czy w mityczną likwidację Osamy bin Ladena. I prawdopodobnie założenie to jest słuszne.

 

Trzeba przyznać, że nagle nastały bardzo niebezpieczne czasy. W najlepszym przypadku wracamy do nowej zimnej wojny, a w najgorszym przygtowujemy się do konfliktu zbrojnego, w którym Polska prawie na pewno będzie państwem frontowym. Gdy słyszymy buńczuczne wypowiedzi polskichc polityków, którzy  przebierają nogami aby ruszyć na Moskwę wraz z Amerykanami, można odnieć wrażenie, że chyba rządzą nami wyłącznie agenci obcych mocarstw, bo polityka zagraniczna Polski ponownie, po 70 latach sprawia wrażenie samobójczej.

Gdy już do tej wojny NATO z Rosją dojdzie, to działająca obecnie u władzy ekipa, nazywana złośliwie przez Grzegorza Brauna "grupą rekonstrukcyjną przedwojennej sanacji", szybciutko przeistoczy się w "grupę rekonstrukcyjną ucieczki polskiego rządu do Rumunii", a my zostaniemy w problemem i wojenną pożogą, która z pewnością jeszcze bardziej zniszczy nasz kraj. Wiele na to wskazuje, że trwają ostatnie przygotowania do wojny z Rosją, propagandowe i realne, a pretekstów do jej rozpoczęcia jest aż nadto.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.3 (8 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika rogol

Pierwsza wojna nie wybuchla

Pierwsza wojna nie wybuchla przez zabicie ksiecia.

Wszystcy byli gotowi na ta wojne od dawna i tylko czas jej rospoczecia zbiegl sie z zabiciem ksiecia.A ten szpieg Ruski jest tak cenny dla zachodu ze: gotowi wywolac trzecia wojne.

Portret użytkownika EkrudyDref

Najwyraźniej tzw. Zachód wraz

Najwyraźniej tzw. Zachód wraz z NATO nie potrafią znaleźć dobrego pretekstu do zaatakowania Rosji, szukają więc byle czego. Nawet dziecko wie (bo filmy z Bondem ogląda), że szpiegów się kasuje i tym się nie chwali żadna ze stron - a tu nagle kwik bo jakiegoś szpiega otruto. Co jest? Szpiedzy mają działać bezkarnie? Toż paranoja.

A Niemcy dalej brną w Nord Stream 2, bo dla nich interesy z Rosją są ważniejsze niż rozgrywki szpiegów.

--------
Howgh!

Portret użytkownika Pegaz

Zachód nie ma na ta chwile

Zachód nie ma na ta chwile technicznych mozliwosci by zaatakowac Rosje,zreszta po co? kto pojdzie walczyc? Wojna rozgrywa sie gospodarczo i w strefach wpływów...Kto ma rope,gaz,i technologie tez rozdaje karty....

Portret użytkownika alojzy kleks

26 marca rosja i chiny

26 marca rosja i chiny przestają sie kupować i sprzedawać ropę w dolarach i 26 marca zostają wyżuceni rosyjscy dyplomaci.

Narazie chcą wojny z rosją a z chinami usrael rozpoczyna wojne gospodarczą wprowadzając jakieś tam cła.

Petrodolar upada to im tylko wojna została. Zaraz pewnie jakaś prowokacja bronią chemiczną w syrii uruchomi całe domino 3 wojny światowej.

Portret użytkownika Turbo Kurczak

Tylko szczekanie zza płotu?

Tylko szczekanie zza płotu? No a następny rok to jest jaki? Ok - okazuje się, że to rok świni:

Jej tolerancyjność sprawia, że jest otwarta na wiele kwestii. Zamiast oceniać woli poznawać.

Cechuje ją wysoki iloraz inteligencji.

Osoba spod znaku Świni może powiedzieć, że nie ma szczęścia w miłości.

To, co charakteryzuje osobę spod znaku Świni to nadmierna naiwność, łatwowierność, przez co często jest wykorzystywana i wprowadzana w błąd. Dzieje się tak ze względu na jej uczciwość i godziwość, która nie pozwala jej żyć inaczej. Nie umie chować w sercu urazów, a wszelkie krzywdy, jakie jej wyrządzono, szybko wybacza, trzymając względem nich stosowny dystans.

 

Też nie brzmi strasznie wojowniczo.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Strony

Skomentuj