Jak wynika z danych satelitarnych, w dniu 7 lutego bieżącego roku nad zachodnią Kanada pojawiła się dziura ozonowa. Meteorolodzy winią za to zjawiska pogodowe zachodzące w Arktyce.

Niepokojące dane przekazała organizacja monitorująca stan atmosfery zwana CAMS (Copernicus Atmosphere Monitoring Service)., Eksperci z CAMS z powodzeniem przewidzieli pojawienie się mini dziury ozonowej nad zachodnią Kanadą, do czego rzeczywiście doszło 12 lub 13 lutego. 

Za jej powstanie odpowiada nagłe ocieplenie stratosfery, takie jak to trwające obecnie. Zwykle zjawisko to poprzedza pojawienie się warunków prowadzących do uszczuplenia warstwy ozonowej. Obserwacje satelitarne potwierdziły przewidywania ekspertów CAMS, udowadniając, że ich model predykcji naprawdę działa i potrafi dokładnie przewidzieć tego rodzaju wydarzenia.