Strumień błota i gruzu, który dotarł do wybrzeża w sobotę rano, powalił drzewa, pochląnął budynki i wciągnął samochody do morza – donosi BBC.

Kilka osób zginęło przy osunięciu się ziemi spowodowanym ulewnymi deszczami na wyspie Ischia w pobliżu Neapolu.

Potok błota i gruzu, który uderzył w wybrzeże w sobotę rano, powalił drzewa, pochłonął budynki i zmiótł dziesiątki pojazdów do morza.

Według doniesień pod warstwą błota znaleziono ciało kobiety, a jeszcze kilka osób jest zaginionych.

Dziesiątki domów zostało odciętych od świata, a zła pogoda utrudnia ratownikom prowadzenie akcji.

Lisa Mocciaro, mieszkanka miasta, powiedziała agencji informacyjnej Ansa: „Około trzeciej nad ranem usłyszeliśmy huk, potem nastąpiło pierwsze osuwisko, a około piątej nad ranem ruszyło drugie. To było straszne”.

Włoski minister spraw wewnętrznych Matteo Piantedosi powiedział dziennikarzom, że sytuacja jest bardzo trudna i że uważa się, że zaginione osoby zostały uwięzione pod potokiem błota. W ciągu sześciu godzin spadło do 155 mm deszczu.

W regionie Kampania, gdzie znajduje się wyspa Ischia, od kilku dni pada ulewny deszcz. Ostrzeżenie meteorologiczne przed deszczem i silnym wiatrem obowiązuje do niedzieli.

W czwartek dwie osoby zginęły z powodu złej pogody w regionie. Argentyński turysta utonął po wpadnięciu do morza podczas sztormu na wybrzeżu, a kolejna osoba zginęła od uderzenia pioruna na plaży.

Lokalne władze apelują do mieszkańców o pozostanie w domach, aby nie zakłócać pracy służb ratunkowych.

Wcześniej minister infrastruktury Matteo Salvini powiedział, że w wyniku osuwiska zginęło osiem osób. Jednak minister spraw wewnętrznych stwierdził później, że liczba ofiar śmiertelnych nie została jeszcze potwierdzona.

Ischia, podobnie jak sąsiednia wyspa Capri, położona na Morzu Tyrreńskim, jest popularnym celem wakacyjnym Włochów i zagranicznych turystów.

Ischia pojawiła się w popularnej serii książek Eleny Ferrante Romans neapolitański, a także nakręcono tu film Utalentowany pan Ripley.