Mniej więcej 30 km od wybrzeży Holandii w sieciach rybackich przypadkowo złapał się niezwykły połów - dwugłowy delfin. Holenderscy rybacy sfotografowali dziwnego delfina i wysłali zdjęcia do naukowców. 

Według ekspertów jest to dopiero dziewiąty przypadek w historii, gdy udokumentowano anomalię zwaną bicefalią, wśród waleni. Delfin mutant należał do rodzaju morświna - Phocoena phocoena. 

Delfin o dwóch głowach, trojgu oczu i jednym ciele zaskoczył rybaków, którzy nigdy wcześniej czegoś takiego nie widzieli.  W momencie oswobodzenia z sieci morświn był martwy. Po wykonaniu zdjęć, rybacy wyrzucili go z powrotem do morza. Twierdzą, że nie zabrali go ze sobą dla naukowców, bo myśleli, że taki połów delfinów jest nielegalny w świetle prawa Unii Europejskiej i nie chcieli ryzykować. 

Naukowcy bardzo boleją nad tym, że rybacy nie przywieźli nietypowego walenia do badań. Mogą za to tylko podziękować zamordyzmowi panującemu w UE. Dwugłowego Phocoena phocoena nigdy wcześniej nie spotkano, a badanie mutanta pomogłoby zrozumieć, dlaczego zwierzę zdechło i jakie mutacje były przyczyną pojawienia się drugiej głowy.